Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama

Kto przyjmie repatrianta z Kazachstanu?

Mający polskie korzenie obywatel Kazachstanu chciałby osiedlić się w powiecie krasnostawskim. Czy znajdzie się dla niego mieszkanie?
Kto przyjmie repatrianta z Kazachstanu?

W związku z akcją sprowadzania do kraju Polaków z Kazachstanu radny Leszek Janeczek zaproponował, aby władze starostwa zwróciły się do krasnostawskich gmin z zapytaniem o możliwość przyjęcia co najmniej jednej rodziny repatriantów na swój teren.

- Planuje się sprowadzić do Polski ok. 80 tys. repatriantów, lecz idzie to bardzo opornie. Samorządy współpracują bardzo słabo, a one miałyby największe, przynajmniej teoretycznie, możliwości w tym zakresie - mówił Leszek Janeczek na ostatniej sesji rady powiatu.

Jego zdaniem należałoby w tej sprawie nawiązać kontakt z ośrodkiem w Płońsku w celu rozpoznania ewentualnych chętnych do osiedlenia się w powiecie krasnostawskim. Interpelacja radnego zbiegła się jednak w czasie z wnioskiem 58-letniego mieszkańca Zielonego Gaju w Republice Kazachstanu, który w listopadzie ubiegłego roku złożył do starostwa wniosek o pomoc w osiedleniu się w naszym powiecie. 

- Pan Nikolay chciałby osiedlić się w Polsce wraz z żoną i synem, którzy są w trakcie procedury uzyskania polskiego obywatelstwa. Nie mamy jednak informacji, dlaczego wybrał powiat krasnostawski. Wiadomo tylko, że jego dziadkowie zostali zesłani do Kazachstanu. Na tej podstawie w październiku ubiegłego roku został uznany za osobę polskiego pochodzenia - mówi Piotr Dudek, naczelnik wydziału organizacyjnego i spraw obywatelskich Starostwa Powiatowego w Krasnymstawie.

Tłumaczy, że zadania wynikające z ustawy o repatriacji ograniczają się jedynie do udzielania repatriantowi pomocy finansowej ze środków budżetu państwa na częściowe pokrycie poniesionych i udokumentowanych kosztów (związanych z remontem, adaptacją lub wyposażeniem lokalu mieszkalnego w miejscu osiedlenia) w wysokości 6 tys. na osobę.

Pomoc może być również udzielona na aktywizację zawodową repatrianta. Polega ona na zwrocie części pieniędzy wydanych na podwyższenie kwalifikacji zawodowych oraz części wydatków pracodawcy, który utworzył stanowisko pracy dla repatrianta, przeszkolił go, a także poniósł koszt wynagrodzenia, nagród i składek na ubezpieczenie społeczne.

 - Ustawa o repatriacji stwarza gminom możliwość zapraszania repatriantów. W połowie grudnia zwróciliśmy się do burmistrza i wójtów, by rozważyli zaproszenie mieszkańca Zielonego Gaju. Na razie otrzymaliśmy odmowne odpowiedzi z trzech gmin z powodu braku możliwości zapewnienia lokalu mieszkalnego. Natomiast w mieście sprawa została skierowana na posiedzenie komisji samorządowej, spraw społecznych, handlu i usług. Czekamy na pozostałe odpowiedzi - dodaje naczelnik Piotr Dudek.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama