- To nasza wspólna inicjatywa. Skontaktował się ze mną sztab zarządzania kryzysowego urzędu miasta i mniej więcej w tym samym czasie rozmawiałam z nauczycielami na ten temat. Pomyślałam sobie, że skoro mamy sprzęt, to czemu ma stać niewykorzystany, skoro inni na tych drukarkach drukują tak bardzo potrzebne teraz części - mówi dyrektor ZST Barbara Baluk. - Udało się dopiąć szczegóły. Ze swojej strony oferujemy pracę i sprzęt, po stronie miasta jest zakup surowców.
Dyrektor nie kryje dumy ze swoich pracowników. Cieszy się, że choć w ten sposób szkoła może pomóc służbom medycznym.
- Może nie jesteśmy w stanie wydrukować tego dużo, ale każde wsparcie jest ważne - dodaje.
Nauczyciele pracują z zachowaniem wszelkich środków ostrożności. Pracownie zostały zdezynfekowane. Na wyposażeniu, oprócz sprzętu, są też rękawiczki ochronne i środek do dezynfekcji.
Napisz komentarz
Komentarze