Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama baner reklamowy

Tymek jest już w domu

Urodzony w lutym w Niemczech Tymek Skrajnowski wrócił z rodzicami do Polski. Chłopiec, u którego jeszcze przed przyjściem na świat zdiagnozowano nietypową wadę HLHS (zespół niedorozwoju lewego serca), przeszedł pierwszą z trzech zaplanowanych operacji serduszka. Czuje się dobrze.
Tymek jest już w domu

Historię Tymka z Krasnegostawu opisywaliśmy wielokrotnie. Temat nagłośniliśmy po tym, jak dowiedzieliśmy się, że u nienarodzonego jeszcze synka Joanny i Przemka Skrajnowskich wykryto poważną i nietypową wadę serca HLHS. Tymoteusz, bo takie imię dla chłopca wybrali rodzice, miał przyjść na świat pod koniec lutego. Ale szansą na to, by mógł żyć, było trzyetapowe, kosztowne leczenie operacyjne (pierwszy etap ok. 350 tys. zł), na które rodziców nie było stać. Zbiórkę pieniędzy rozpoczęto na stronie siepomaga.pl. Ale później do pomocy przyłączali się kolejni ludzie o dobrych sercach. Na rzecz Tymka organizowano różne imprezy, w tym koncerty charytatywne, a także siatkarskie turnieje. Do końca stycznia uzbierano potrzebną kwotę, dlatego pani Joanna i jej mąż Przemek mogli pojechać do niemieckiej kliniki Munster, gdzie na świat miał przyjść Tymek.

Były łzy, ale w końcu przyszła radość

- Kochani dzisiaj o godzinie 13 przyszedł na świat nasz kochany synek Tymuś. Nasz dzielny wojownik ma 54 cm i 3790 g. Stan jego zdrowia jest stabilny. Planowany termin operacji serduszka to czwartek – napisała we wtorek (18 lutego) na swoim facebooku pani Joanna. 

Niestety dzień po porodzie stan chłopca pogorszył się i lekarze zdecydowali się na wcześniejszą operację.

- Kochani, operacja Tymusia przebiegła pomyślnie. Stan serduszka jest stabilny. To dla nas najszczęśliwsza wiadomość tego dnia. Dziękujemy za słowa wsparcia i modlitwę – napisała 19 lutego o godz. 16.57 pani Joanna.

3 kwietnia mama Tymka przekazała kolejne dobre wieści. - Tak bardzo się cieszymy. Przeżyliśmy w Niemczech bardzo ciężkie chwile - operacja, cewnikowanie... Było bardzo wiele łez. I gdy dopadały nas chwile załamania ze względu na długi pobyt naszego synka w klinice, nadszedł przełom. Z dnia na dzień stan zdrowia Tymcia poprawił się. Zaczął oddychać samodzielnie, bez wspomagania, ładnie jeść i przybierać na wadze. Saturacje diametralnie poprawiły się. Dzięki temu mogliśmy nawet pójść do famielienhouse, hotelu znajdującego się blisko kliniki. Była to dla nas namiastka domu. W końcu byliśmy wszyscy razem. Oluś mógł w końcu pierwszy raz zobaczyć swojego braciszka na żywo – poinformowała pani Joanna na swojej stronie facebook`owej.

Uruchamiają kolejną zbiórkę

4 kwietnia Skrajnowscy wrócili do Polski. W minioną sobotę skończyli odbywać dwutygodniową kwarantannę. W najbliższy wtorek rodzice pojadą z Tymkiem do Warszawy na echo serca.

- Wszystkie badania musimy teraz wysyłać do Niemiec. Przez koronawirusa sytuacja w tym kraju jest dramatyczna. Odwołano bowiem wszystkie zabiegi dla dzieci z innych państw – mówi pani Joanna. - Po badaniach, które wyślemy, tamtejsi lekarze zdecydują, kiedy mamy wrócić do kliniki na kolejne cewnikowanie serduszka. Jest to konieczne, ponieważ synek ma zwężony łuk aorty – tłumaczy.

W najbliższym czasie na stronie internetowej siepomaga.pl uruchomiona zostanie kolejna zbiórka pieniędzy na rzecz Tymka, która ma pomóc w sfinansowaniu wspomnianego cewnikowania oraz drugiej operacji. Ta ma odbyć się pomiędzy piątym a szóstym miesiącem życia chłopca. Ostatnią operację przejdzie, kiedy będzie miał już 3 lata.

- Cieszymy się ze wspólnych, pięknych chwil, spędzonych z naszym wspaniałym synkiem. Wiara czyni cuda. Zawsze należy wierzyć, że los może się odmienić i po burzy w końcu wyjdzie słońce. To, że nasz synek żyje i ma się dobrze, zawdzięczamy wspaniałym ludziom. Trudno ich wszystkich wymienić. Będziemy im wdzięczni do końca życia. Dziękujemy darczyńcom, bez was nie dalibyśmy sobie rady – dodaje pani Joanna.

Osoby, które jeszcze nie rozliczyły się z urzędem skarbowym, a chciałyby wspomóc Tymka, mogą przekazać na rzecz chłopca swój 1 procent podatku. Aby to zrobić, w rubryce przeznaczonej do wskazania organizacji pożytku publicznego należy wpisać KRS 0000290273, z dopiskiem cel: Tymoteusz Skrajnowski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama