Matka Boża z Dzieciątkiem wraz z metalową koszulką i koronami będzie eksponowana w Chełmie przez najbliższych kilka tygodni. Później wróci do kościoła pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej w Dubience. Tak jak już wcześniej pisaliśmy, parafia planuje założenie alarmu, by móc bezpiecznie przechowywać obraz. Dostała na ten cel dotację z urzędu gminy.
- Obraz będzie u nas do czasu zakończenia prac w kościele w Dubience - informuje Natalia Jędruszczak, p.o. dyrektora Muzeum Ziemi Chełmskiej im. Wiktora Ambroziewicza.
To wczesnobarokowy obraz w typie Matki Bożej Śnieżnej. Od kilkudziesięciu lat znajdował się w kościele w Dubience. Pochodzi z nieistniejącego już kościoła rzymskokatolickiego pod wezwaniem św. Mikołaja w miejscowości Binduga w gminie Bereźce w powiecie lubomelskim na Wołyniu. Jak informuje wojewódzki konserwator zabytków, obraz trafił do Dubienki wraz z mieszkańcami Bindugi, którzy zostali wysiedleni przez NKWD w 1940 roku. Ze względu na jego zły stan, został przekazany w 2019 roku do pracowni konserwatorskiej.
Jak dalej podaje konserwator zabytków, przed renowacją postacie na obrazie przykrywała metalowa koszulka, pozostawiając odkryte jedynie twarze, dłonie i stopy. Tło obrazu zakryte było zniszczonym czerwonym aksamitem. Sam obraz namalowany został farbami olejnymi na płótnie lnianym i był umocowany wraz z koszulką i koronami na desce, przybity gwoździami. Grubo tkane płótno było porozdzierane. Jego brzegi ktoś nierówno poobcinał. Kompozycję obrazu zmniejszono ze wszystkich stron, najprawdopodobniej w celu dostosowania jego wymiarów do wnęki ołtarzowej. Warstwa malarska była bardzo spękana, brudna i słabo przylegała do podłoża. W bardzo złym stanie zachowała się również koszulka, składająca się z kilku części; była zdeformowana, podziurawiona i przemalowana farbami na kolor srebrny.
Prace konserwatorskie miały przywrócić obrazowi pierwotny wygląd. Dlatego usunięto drewniane podłoże, czerwony aksamit, a także zdjęto z obrazu koszulkę i korony, które przygotowano do samodzielnej ekspozycji w przeszklonej gablocie. Przy okazji dokonano ciekawego odkrycia. Podczas prześwietlenia go promieniami rentgenowskimi stwierdzono, że był częściowo przemalowany. Korekta, być może jeszcze autorska, obejmowała m.in. twarze Matki Bożej oraz Dzieciątka.
Prace konserwatorskie przeprowadziła Agata Woźniak-Niemkiewicz z Jarosławia, a ich realizacja nastąpiła przy wsparciu finansowym wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Napisz komentarz
Komentarze