Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama https://chelmskiewidoki.pl

Te progi nie mają szczęścia

Nie chcieli tych progów mieszkańcy Skryhiczyna, więc je zdemontowano. Trafiły na ulicę Partyzantów w Dubience. Tam mieszkańcy byli za, ale... ktoś je zdewastował. Miejscowi się śmieją, że była to nocna zmiana organizacji ruchu.
Te progi nie mają szczęścia

Sprawa progów zwalniających podzieliła mieszkańców Skryhiczyna. Jedni byli za ich zamontowaniem, bo zapewniają bezpieczeństwo. Inni zażądali zdjęcia progów, bo przeszkadzają niepełnosprawnym i utrudniają przejazd maszynom rolniczym. Rada gminy, po burzliwej dyskusji, zagłosowała za ich demontażem. Trafiły na ulicę Partyzantów w Dubience, gdzie większość mieszkańców chciała spowolnienia ruchu. Jak się jednak okazuje - chyba nie wszyscy. Pod koniec grudnia, prawdopodobnie nocą, ktoś postanowił zlikwidować przeszkody założone na szosie.

- Progi zostały zdewastowane. Zgłosiliśmy to na policję i złożyłam zeznania - mówi wójt gminy Krystyna Deniusz-Rosiak.

Niektóre elementy zdjętych progów leżały na poboczu i nadawały się do ponownego montażu. Część trzeba było dokupić. Gmina stratę oszacowała na 480 zł, a to znaczy, że sprawca popełnił jedynie wykroczenie.

- Mam swoje podejrzenia co do osoby, która mogła to zrobić, ale oczywiście ich nie ujawniam. Zobaczymy, co ustali policja. Progi zostały naprawione - dodaje wójt.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama