pożar

Zamojska policja ustala dokładne okoliczności pożaru, do którego doszło w jednej z miejscowości gm. Łabunie. Ogień strawił stojące na placu firmy ciągniki siodłowe, naczepy ciężarowe oraz kombajn. Na szczęście nikt nie ucierpiał. 39-letni właściciel wstępnie oszacował straty na kwotę około 1,5 miliona zł.

W sobotę, 7 grudnia, nad ranem w miejscowości Bródek w gminie Łabunie doszło do ogromnego pożaru. Ogień objął sprzęt rolniczy, w tym kombajn zbożowy, oraz samochody ciężarowe znajdujące się na jednej z posesji.

Do dramatycznego odkrycia doszło 28 listopada w jednym z budynków mieszkalnych przy ul. Promiennej w Zamościu. Około godziny 17 strażacy zostali zadysponowani do zgłoszenia dotyczącego pożaru w mieszkaniu. Po przybyciu na miejsce okazało się, że ogień ugasił się samoistnie, jednak było już za późno, by uratować lokatorkę.

W Krzywowólce w gminie Sławatycze wybuchł pożar budynku gospodarczego. Ogień mógł się szybko rozprzestrzenić na dom i murowany garaż. W zgliszczach spalonego budynku było auto.

Służby ratunkowe zostały postawione na nogi w niedzielę (23 listopada), tuż po godzinie 1:00. Pierwsze informacje, które dotarły do dyspozytora, były niepokojące – wybuchł pożar, a niedaleką leżą butle z gazem. Na miejscu strażacy zastali objęty ogniem samochód osobowy.

W nocy z czwartku na piątek (20/21 listopada) doszło do tragicznego pożaru drewnianego domu przy ulicy Międzyrzeckiej w Radzyniu Podlaskim. W trakcie akcji gaśniczej strażacy odnaleźli ciało mieszkańca posesji. Okoliczności zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratora.

Zaczęło się od pożaru sadzy w kominie – spłonął cały drewniany budynek mieszkalny. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

24-letni pracownik jednej z parczewskich firm przy pomocy zapalniczki podpalił kartonowe pudełko z łatwopalnymi materiałami, po czym wrócił do obowiązków. Pożar w porę zauważył i ugasił inny pracownik, zapobiegając tragedii. Mężczyzna został zatrzymany, usłyszał zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia wielkich rozmiarów, a sąd zdecydował o jego trzymiesięcznym aresztowaniu.

Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności tragicznego pożaru, do którego doszło 10 listopada rano w gminie Rokitno. W płonącym domu strażacy odnaleźli ciało, prawdopodobnie mieszkanki posesji.

O tym, jaką rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa w domu pełni czujka tlenku węgla i dymu, czy w każdej nieruchomości musi być zamontowana czujka, czym się kierować przy wyborze urządzenia i gdzie je zamontować z oficerem prasowym Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej mł. kpt. Markiem Waszczukiem rozmawia Justyna Lesiuk-Klujewska.

W sobotę (8 listopada) około godziny 15:20 chełmscy strażacy otrzymali wezwanie do miejscowości Nowiny w gminie Chełm, gdzie doszło do pożaru drewnianego domu jednorodzinnego.

31 października w jednym z domów w Ossówce w gminie Leśna Podlaska wybuchł pożar. W czasie akcji gaśniczej strażacy znaleźli ciało.

Realistyczna symulacja pożaru w celi oraz konieczność obezwładnienia agresywnych osadzonych były elementem praktycznych ćwiczeń służb bezpieczeństwa, jakie odbyły się w środę (22 października) na terenie Zakładu Karnego w Chełmie.

Tragiczna noc w chełmskim ośrodku MONAR MARKOT przy ul. Kąpieliskowej w Chełmie. W pożarze spłonął budynek gospodarczy oraz zniszczone zostały pomieszczenia kuchni i stołówki, gdzie przygotowywano i wydawano posiłki dla mieszkańców schroniska. Choć nikt nie ucierpiał, placówka pilnie potrzebuje wsparcia, by móc dalej funkcjonować.

Biegli z zakresu pożarnictwa ustalają przyczynę pożaru domu jednorodzinnego w Gęsi. Budynek jest zniszczony, jedna osoba z poparzeniami trafiła do szpitala.