tomaszów lubelski

„A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają” – pisał Mikołaj Rej ponad cztery stulecia temu. Choć dziś, w dobie internetu i łatwej komunikacji na odległość, nowoczesna polszczyzna zdaje się ujednolicać, regionalizmy są niezmiennie w użyciu. Żywa jest nie tylko słynna podlaska konstrukcja zdania z przyimkiem „dla”, ale też mniej rozsławione określenia jak zamojskie i roztoczańskie „żmykać” czy znany w okolicach Tomaszowa Lubelskiego „bodzak”.

Trzech obywateli Ukrainy zostało ukaranych wysokimi mandatami za brawurową jazdę na drogach powiatu tomaszowskiego. 50-latek pędził bmw z prędkością 165 km/h na DK 17 w Potokach. Z kolei dwóch 40-latków w Zatylu przekroczyło prędkość o niemal 100 km/h.

Ten wypadek mógł zakończyć się tragicznie. Osobowy fiat uderzył w drzewo. Ranne zostały dwie osoby. Nieprzytomnego kierującego z samochodu wydostali strażacy.

Był poszukiwany przez sąd w Tomaszowie Lubelskim. Gdy zobaczył policjantów, postanowił się ukryć... w wychodku. Mundurowi i tam go znaleźli. 35-latek trafił już za kratki.

29-latka, mając 1,5 promila alkoholu w organizmie, kierowała mazdą. Jechała z dziećmi. Doprowadziła do tego, że auto wypadło z drogi.

Kara do 10 lat pozbawienia wolności grozi 24-latkowi z gminy Nielisz. Policjanci kryminalni z Tomaszowa Lubelskiego znaleźli w jego mieszkaniu marihuanę i substancje psychotropowe 4-CMC. Ich ilość wystarczyłaby do przygotowania ponad 6 tysięcy porcji dilerskich narkotyków.