Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Mógł spalić sąsiadów

- Kiedy przybiegłem gasić pożar, zobaczyłem, że na kuchni stoi opona, a właściciel podkładał jeszcze do ognia suche liście i patrzył, jak się pali. Na pytanie, co robi, odpowiedział, że suszy pranie – mówi nam jeden z sąsiadów 55-latka. Mężczyzna został zatrzymany w piątek przez policję w sprawie o podpalenie.
Mógł spalić sąsiadów

Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie otrzymali zgłoszenie o pożarze 4 listopada o godz. 15.40. Paliło się jedno z mieszkań parterowego budynku w miejscowości Bezek. Płomienie pojawiły się w mieszkaniu, które zajmował 55-letni samotny mężczyzna. Pożar szybko się rozprzestrzeniał i drewniana konstrukcja dachu stanęła w ogniu. Mieszkańcom nic się na szczęście nie stało i sami zdążyli opuścić swoje lokale, jeszcze zanim nadjechały służby ratownicze. Jedynie 55-latkowi strażacy pomogli wyjść z pomieszczenia.

 

W papierowym wydaniu Super Tygodnia Chełmskiego przeczytacie jak doszło do pożaru i co w tej sprawie ustalili strażacy i policjanci. Zachęcamy też do sięgnięcia po e-wydanie.



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama