Katarzyna Janicka na co dzień pracuje jako nauczycielka wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 1 w Chełmie. To właśnie dzięki niej do placówek oświatowych w Chełmie wprowadzono innowacją sportową, jaką jest speed-ball. Janicka skupiła wokół siebie nie tylko dzieci i młodzież z całego miasta, ale także całe rodziny. Wszystko po to, aby miło i aktywnie spędzić czas w rekreacji rodzinnej.
- Zawsze będę podkreślać, że speed-ball jest atrakcyjny dla każdego, bez względu na wiek – mówi Janicka, pełniąca funkcję ambasadorki Speed-Ball Polska na Polskę Wschodnią.
Dzięki jej działaniom Chełm stał się zagłębiem tej dyscypliny we wschodniej części kraju i był organizatorem Mistrzostw Polski w speed-ball. To w tym mieście co roku organizowane są również międzynarodowe campy dla najlepszych speedbalistów na świecie.
Ale rozpropagowanie tej dyscypliny w naszym regionie nie jest jedynym osiągnięciem nauczycielki SP nr 1. Przed kilkoma laty Janicka rozpoczęła współpracę z Fundacją Cemex Polska i utworzyła Sportowy Wolontariat Dziecięcy Cemex. Projekt opiera się na dobrowolnych działaniach, wspierających organizację różnych imprez na rzecz dzieci i młodzieży, w tym osób niepełnosprawnych, a także pracę na rzecz środowiska szkolnego oraz lokalnych inicjatyw społecznych.
- W grupie siła, a ta nasza działająca w ramach Sportowego Wolontariatu Cemex liczy ok. 70 osób. Działamy już razem 19 lat – podkreśla nasza rozmówczyni.
Od 2018 roku Janicka pełni funkcję radnej rady miasta Chełm. Swoje zadania związane z pracą na rzecz środowiska lokalnego wypełnia bardzo aktywnie, co jest widoczne na każdej płaszczyźnie życia.
Czas pandemii koronawirusa był i jest szczególnym sprawdzianem dla jej działań. Przykładem tego jest praca na rzecz mieszkańców Chełma w grupie Widzialna Ręka.
- Taka grupa powstała na portalu Facebook. Jest to ogólnopolska akcja, mająca na celu niesienie pomocy osobom potrzebującym. Nasze działania skupiają się m.in. robieniu zakupów starszym mieszkańcom naszego miasta i okolic, dostarczania im środków higieny osobistej, a także wsparcia psychologicznego. Pomagamy wszystkim, którzy poprzez grupę zgłoszą się do nas – tłumaczy Janicka. - Powinniśmy być wrażliwi na potrzeby innych, bo być może kiedyś to my sami będziemy potrzebowali podobnej pomocy – dodaje.
Napisz komentarz
Komentarze