Położenie gminy Wyryki wśród lasów, z daleka od dużych ośrodków, przed wiekami warunkowało aktywność jej mieszkańców. Już w XVIII wieku uważano, że kiedy „chłop zdobędzie siekierę, piłę, dłuto, strug i świder - już on pan, nie tylko sobie zaradzi, ale i drugiemu pomoże. Sam zrobi sochę, wóz, sanie i porobi wszelkie przybory, sam zrobi łyżkę, wystruga wrzeciono i przęśnicę. Słowem – wszystko, co tylko z drewnianych może być sprzętów gospodarskich i domowych, wszystko zrobi”. Współcześni mogą stwierdzić, że żyjący wśród lasów lud miał małe wymagania i był samowystarczalny. Uprawa roli, hodowla i lasy dawały mu żywność i surowce w dostatecznej ilości na jego potrzeby, a ówczesny człowiek dzięki pracy swoich rąk umiał zrobić wszystko, co było potrzebne do życia, a nawet do rozwijania kultury i kultu. Nie mając styczności ze światem kultury, nie opierano się na żadnych wzorach, a to, co wychodziło spod rąk ludzkich, wytwarzano wyłącznie pod wpływem natchnień i stosownie do własnych pomysłów. Powstała więc sztuka ludowa przejawiająca się w ubiorze i jego zdobieniu, budowaniu chat i obiektów kultu religijnego, wyrabianiu mis, koszy, dzbanów itp. Przędzalnictwo i tkactwo były w Wyrykach powszechne wśród kobiet, mężczyźni przeważnie trudnili się ciesielstwem, stolarstwem, kołodziejstwem, koszykarstwem, szewstwem, wyprawianiem skór czy szyciem kożuchów.
Wiele z tradycyjnych rzemiosł funkcjonowało na terenie gminy Wyryki jeszcze w latach 80. poprzedniego stulecia. Dziś, tak powszechne niegdyś, czynności są zapominane.
Tym, co absolutnie wyróżnia Wyryki na tle innych miejscowości nie tylko Lubelszczyzny, ale i całego kraju jest specyficzna drewniana zabudowa, układ domostw i pól, które pomimo ingerencji człowieka, wciąż jeszcze w wielu aspektach zachowały swój pierwotny charakter.
To właśnie te wartości, które nieodzownie łączą się z ludzką pracą i lasem, stały się motywem do edukacji i promocji wartości kulturowych regionu.
Dzięki dofinansowaniu, jakie Gminna Biblioteka Publiczna w Wyrykach uzyskała z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „EtnoPolska 2021” możliwe jest podjęcie działań ukazujących specyficzny klimat Wyryk – wsi z drewna budowanej.
Od 16 do 18 lipca w Wyrykach będzie można bezpośrednio doświadczyć trudów i przyjemności związanych z obróbką drewna, poznać tajniki sztuki oraz tradycyjnego rzemiosła.
W piątek i sobotę na placu przed Gminną Biblioteka Publiczną oraz w niedzielę - 18 lipca w ramach XI Jarmarku Leśnego w Wyrykach odbędą się warsztaty rzeźbiarskie i pracy twórczej w drewnie. W te trzy dni zainteresowani będą mogli obserwować pracę twórców i rzemieślników, będą mogli dotknąć drewnianej materii i przyborów służących do jej obróbki, włączyć się w wykonanie rzeźb, zabawek, koszyków, łyżek, beczek, sit, porozmawiać i dowiedzieć się czegoś więcej o technice budowania metodą „na jaskółczy ogon”, poznać ludzi, ich pasję tworzenia w drewnie, ale także poznać tajniki ginących rzemiosł wykorzystujących w swojej pracy drewno – surowca niezbędnego do życia – jak powietrze.
Jarmark Leśny w Wyrykach to także przestrzeń dla tych, którzy chcą zaprezentować i sprzedać swoje wytwory wykonane z drewna – wszelkie cuda i cudeńka, małych i wielkich rozmiarów, dzieła sztuki i przybory codziennego użytku. W końcu Jarmark to także miejsce integracji i spotkań, miejsce zachwytu, zabawy i rozrywki dla dzieci, młodzieży, rodzin i seniorów – dla każdego, którego zainteresuje tematyka lasu, przyrody, sztuki i specyficznego klimatu wsi – z drewna budowanej.
A dla tych, którzy będą szukać cienia i schronienia od jarmarkowego zgiełku na terenie gminy Wyryki, otwarte są Lasy Włodawskie, które na swoich ścieżkach ukażą nie tylko różnorodność, zasobność i piękno przyrody, ale także wiele dekad wspólnej historii człowieka i lasu.
Inne miejsca z naszego regionu, które warto zwiedzić, znajdziecie w zakładce Turystyka w regionie
Napisz komentarz
Komentarze