- Od kilku tygodni nadkładam kilometrów, jeżdżąc przez miasto, bo stan przejazdu woła o pomstę do nieba - skarży się pan Kamil. - Jeszcze w zeszłym roku, choć bardzo wolno, ale dało się to jakoś przejechać. A teraz... Płyty odstają, między nimi i torami są przerwy, a na domiar złego w nawierzchni są dziury.
Kłopotliwy przejazd na ul. Metalowej jest doskonale znany wszystkim lokalnym kierowcom. Zgodnie podkreślają, nie da się przejechać przez torowisko z prędkością większą niż kilka kilometrów na godzinę. A i przy poruszaniu się w takim tempem dotkliwie czuć każdy odstający fragment drogi.
- Tylko czekać, aż ktoś uszkodzi samochód... - dodaje z ironią kolejny kierujący.
Wszystkie uwagi przekazaliśmy Polskim Liniom Kolejowym, pytając jednocześnie, czy w tym miejscu planowana jest modernizacja. Jak zapewniło nas biuro prasowe PKP, przejazd zostanie wyremontowany w III kwartale tego roku. Naprawa obejmie zarówno nawierzchnię drogową, jak i kolejową, co - jak zapewnia spółka - znacznie zwiększy poziom bezpieczeństwa i komfortu.
Czytaj także: 20 pomysłów jak ożywić miasto
Napisz komentarz
Komentarze