Zdarzenie to miało miejsce dokładnie 2 października. Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 33-letni obywatel Ukrainy, kierując autokarem relacji Warszawa-Odessa, jadąc w kierunku Chełma, na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i najechał na tył busa marki Mercedes.
Mercedes, którym kierował 47-latek, wjechał w tył lawety, którą jechał 32-letni mężczyzna. Oba samochody zjechały na przeciwległy pas ruchu i do rowu. Z kolei autokar uderzył jeszcze w naczepę ciągnika marki Scania, który prowadził 41-latek. Badanie alkomatem wykazało, że wszyscy kierujący byli trzeźwi.
Wszyscy kierowcy to obywatele Ukrainy. Do szpitala trafiły dwie osoby. Jedna po badaniach wróciła do domu, natomiast druga, 41-letnia obywatelka Ukrainy została w szpitalu.
Takie są wstępne ustalenia. Okoliczności jednak najwyraźniej nie do końca są jasne, skoro poszukiwani są świadkowie.
Za spowodowanie wypadku komunikacyjnego grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Wszystkie osoby, które były świadkami tego zdarzenia, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Chełmie pod numerem telefonu 47 813 1210 lub alarmowym 112 – mówi komisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Czytaj także:
- W cukrowni mogło dojść do tragedii. Przez to co przyjechało z burakami
- Jeśli on zadzwoni i zapyta o pieniądze, rzuć słuchawkę i dzwoń na policję!
- Wypadek w Dorohuczy. Ciężko ranny mieszkaniec gminy Kamień nie żyje
- Dwa groźne wypadki na krajowej 19-ce. Ucierpiał pieszy na przejściu
- Wisiała na sznurze bez oznak życia. W ruch poszła siekiera...
- Wyłowiono ciało 24-latka. Chłopaka szukano kilka godzin
Napisz komentarz
Komentarze