Spór toczy się o posesję graniczącą z działką gminną, na której jest świetlica wiejska w Żukowie. Problem polega na tym, że prywatna działka ma nieregularny kształt, częściowo sięga aż do samego budynku świetlicy.
- Z poprzednim właścicielem nieruchomości mieliśmy zawarte porozumienie, na mocy którego nie grodził on działki do samej ściany. Zostawił pewną część, aby wokół świetlicy można było swobodnie przejść – wyjaśniał podczas sesji wójt Tadeusz Sawicki.
Jakiś czas temu właściciel posesji zmarł. Spadkobiercy chcą uregulować stan prawny nieruchomości i ją sprzedać. Mieszkańcy Żukowa obawiają się, że nowy właściciel przesunie ogrodzenie do granicy swojej działki, czyli do samej świetlicy. Aby temu zapobiec, rada sołecka Żukowa wystosowała list do wójta. Proszą w nim, aby to gmina wykupiła posesję. Z kolei wójt ma inny pomysł.
- Moglibyśmy przejąć nieodpłatnie część prywatnej działki, prostując w ten sposób granicę. W zamian taką samą powierzchnię odstąpilibyśmy z gminnej działki – dodał wójt.
Ten pomysł nie podoba się mieszkańcom. Interesuje ich tylko wykup posesji przez gminę.
- Działka przy świetlicy jest tak mała, że nawet niewielkiej wiejskiej imprezy nie mamy gdzie zorganizować. Jako rada sołecka wnioskujemy, aby gmina wykupiła tę posesję z przeznaczeniem części terenu na potrzeby świetlicy. Pozostałą część działki można będzie wycenić i sprzedać – przedstawił swoje racje sołtys Wiesław Koszot.
Napisz komentarz
Komentarze