- Określenie wariantu inwestorskiego dla tak zwanej szprychy nr 5 przesuwa się nieznacznie. To znaczy nie ogłosimy tego wariantu jeszcze w tym roku. Stanie się to, tak zakładamy, w pierwszym kwartale roku przyszłego - informuje Konrad Majszyk, rzecznik prasowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Wyjaśnia, że powodem opóźnienia jest konieczność uzupełnienia i poprawek w materiałach, jakie spółka CPK otrzymała od wykonawcy tzw. studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego, tj. studium wykonalności.
- Od jakości tych materiałów, od tego jak szczegółowo i jak pieczołowicie są wykonane, zależy potem przebieg procedury uzyskiwania decyzji środowiskowej. Uznaliśmy, że nie możemy pozwolić sobie tutaj na żadne kompromisy, żadną drogę na skróty. Będziemy wymagali od wykonawcy materiałów najwyższej jakości - dodaje.
Warianty społeczne odrzucone
Wiadomo już, że wariant społeczny złożony przez gminę Krasnystaw został odrzucony. Wśród wymienionych powodów jest między innymi przebieg trasy przez tereny niezamieszkane i niezurbanizowane. Mija się to z istotą tej inwestycji, która zakłada budowę przystanków w miejscowościach wykluczonych komunikacyjnie. Ponadto linia byłaby dłuższa o 4,6 km, a liczba wyburzeń rzekomo nie byłaby mniejsza, a jeszcze mogłaby wzrosnąć. Wszystko miałoby wpłynąć na wzrost kosztów całego przedsięwzięcia.
Władze gminy Krasnystaw i pracownicy urzędu analizują tę odpowiedź i zastanawiają się nad dalszymi krokami w tej sprawie.
- Naszych 11 wariantów społecznych również nie zostało uwzględnionych. Wystosowałem do prezesa Centralnego Portu Komunikacyjnego list, w którym negatywnie oceniam dotychczasowe działania w sprawie naszych propozycji. W porozumieniu z członkami Społecznego Komitetu Przeciwników Budowy Torowiska w Ramach Planów CPK w Powiecie Krasnostawskim zleciliśmy biegłym z zakresu kolejnictwa opracowanie ekspertyzy odnośnie przebiegu kolei dużych prędkości przez miasto i gminę Izbica. Chcemy udowodnić, że jest możliwe poprowadzenie linii bez szkody dla lokalnej społeczności. Opinia ma być gotowa do końca bieżącego roku - informuje Jerzy Lewczuk, burmistrz Izbicy.
Korytarz do Europy
Rzecznik CPK podkreśla, że szprycha nr 5 to istotna trasa kolejowa, która w połączeniu z fragmentem należącym do PKP Polskich Linii Kolejowych z Lublina do Warszawy znacząco skróci czasu przejazdu do 2 godzin i 15 minut. Obecnie taka podróż trwa co najmniej dwa razy dłużej. Do Tomaszowa Lubelskiego pociągi w ogóle nie docierają. Obecnie jest to teren wykluczony kolejowo.
- Naszą inwestycję przygotowujemy w ten sposób, żeby była możliwość przedłużenia tej linii kolejowej do Lwowa, a docelowo, jeśli tylko będzie taka wola strony ukraińskiej, do Kijowa. Gdyby powstała taka trasa o prędkości do 250 km/h i w europejskim rozstawie torów, byłoby to fantastyczne rozwiązanie z punktu widzenia integralności Ukrainy i włączenia jej do struktur europejskich, także pod względem infrastruktury - ocenia Konrad Majszyk.
Spółka CPK jest gotowa do uczestnictwa w takim projekcie na zasadzie doradczej i udostępnienia parametrów standardów kolei dużych prędkości, które były opiniowane przez koleje francuskie i hiszpańskie.
- Jesteśmy bardzo otwarci na to, żeby szprycha nr 5 była elementem europejskiego korytarza, który zbliży Ukrainę do Polski i Europy - kwituje rzecznik.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze