Do zdarzenia doszło w środę (18 stycznia) około godz. 15 przy ul. Zamoyskiego w Zamościu.
- To był jakiś armagedon! Garaże zostały zdmuchnięte jak domek z kart. Nigdy czegoś takiego nie widziałem - wspomina jeden ze świadków.
Część garaży znajdowała się na torach kolejowych, blokując przejazd. Trzeba było wstrzymać ruch pociągów.
- W pobliskim rowie znajdował się przewrócony samochód osobowy, a pięć kolejnych aut zostało w niewielkim stopniu uszkodzonych - informuje bryg. Andrzej Szozda, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, a przy pomocy wciągarki usunięto wraki garaży z torowiska. Wstępnie straty oszacowano na około 150 tys. zł.
- Istotne znaczenie w zdarzeniu miała konstrukcja garaży oraz brak ich zamocowania do podłoża – zauważa Andrzej Szozda.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze