W piątek (27 stycznia), po godz. 13 dzielnicowi z włodawskiej komendy zauważyli podczas patrolu osobówkę, która leżała na prawym boku w rowie. Zatrzymali się, by sprawdzić, czy nikt nie potrzebuje pomocy. Na miejscu zastali 33-latka, który miał problem z utrzymaniem równowagi.
- Podczas sprawdzania stanu trzeźwości, badanie wykazało u mieszkańca gminy Hanna prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze ustalili, że kierujący nissanem nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Następnie stracił panowanie nad autem i wjechał do przydrożnego rowu. Jechał sam i na szczęście nie odniósł obrażeń - informuje aspirant sztabowa Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości 33-latek odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz wysoka grzywna.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze