We wtorek (7 lutego) po godz. 10 do mieszkanki Włodawy zadzwoniła osoba podająca się za pracownika banku. Kobieta została poinformowana, że ktoś z Opola próbuje wziąć na nią kredyt w kwocie 700 złotych. Z tego powodu "bank" podjął kroki w celu weryfikacji niestandardowej operacji finansowej i podjęcia dalszych czynności mających na celu zabezpieczenie konta 49-latki. Oszustka nadmieniła, że wszystkie te czynności wykonuje we współpracy z policją.
- Mieszkanka Włodawy przez około godzinę wykonywała operacje bankowe ze swojego laptopa i postępowała zgodnie z wytycznymi. Jej działania miały anulować pożyczkę zaciągniętą przez mieszkankę Opola i prowadziły do zaciągnięcia kredytu na jej koncie w kwocie 30 000 złotych - informuje aspirant sztabowa Kinga Zamojska-Prystupa z Komendy Powiatowej Policji we Włodawie.
W trakcie wykonywania poleceń oszustki włodawianka otrzymywała liczne wiadomości tekstowe na swój telefon komórkowy, co na szczęście wzbudziło jej podejrzenia. Szybko rozłączyła się i poszło do placówki swojego banku, gdzie udało jej się anulować wszystkie operacje, jakich dokonała za namową rzekomej pracownicy banku. W wyniku szybko podjętych kroków nie utraciła pieniędzy.
- Apelujemy o ostrożność i rozwagę podczas telefonicznych rozmów z nieznajomymi osobami. Pamiętajmy, że oszuści manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji. Dlatego w kontaktach z nieznajomymi kierujmy się zawsze zasadą ograniczonego zaufania. Rozłączmy się i skontaktujmy z konsultantem swojego banku, aby zweryfikować, czy nasz rozmówca faktycznie jest tym, za kogo się podaje - podkreśla policjantka.
Czytaj także:
Karambol w Wólce Orłowskiej. Zderzenie seata i dwóch ciężarówek [FOTO]
Kaplonosy Kolonia. Cysterna z gazem wywróciła się do rowu. Ruch utrudniony
- Wincentów. Śmiertelne zderzenie z pociągiem. 40-latek zginął na miejscu [FOTO]
- Pożar w gminie Wola Uhruska. Stara obora poszła z dymem [ZDJĘCIA]
- Ciało w Krznie. Przeprowadzą sekcję zwłok, aby ustalić przyczynę śmierci mężczyzny
- Gm. Hanna. Przejechana podczas holowania ciągnikiem auta. Pomagała mężowi...
- Wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Nie tylko przez śliską jezdnię…
Napisz komentarz
Komentarze