Nad rewitalizacją Parku Miejskiego od początku wiszą czarne chmury. Najpierw był duży problem z pierwszym wykonawcą prac, który nie wywiązywał się ze swoich zadań. Później poszukiwania nowego. Teraz roboty - jak zapewniają urzędnicy - ruszyły pełną parą i w związku z tym zdecydowano o całkowitym zamknięcie obiektu. Chełmski magistrat informuje, że od dziś chełmianie nie mogą korzystać z Parku Miejskiego. Ma to potrwać do zakończenia prac rewitalizacyjnych.
- Ze względu na perturbacje z poprzednim wykonawcą oraz konieczność intensyfikacji obecnych działań zapadła decyzja o całkowitym zamknięciu obiektu. Obecne prace w parku prowadzone są w sposób bardzo intensywny, dlatego - ze względów bezpieczeństwa - dostawione zostaną kolejne ogrodzenia. Firma układa m.in. krawężniki alejek, buduje pawilon rodzica, układana jest także podbudowa pod nawierzchnię z kostki - mówi Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma.
Od początku kwietnia wykonawcą prac rewitalizacyjnych w Parku Miejskim jest firma Daw-Bruk, która jeszcze nie tak dawno zabezpieczała alejki oraz pawilon rodzica, które zostały niedokończone i pozostawione w stanie surowym przez poprzedniego wykonawcę.
Przypominamy. W ramach rewitalizacji Parku Miejskiego mają powstać m.in. nowe ścieżki i drogi pieszo-rowerowe i zamontowane zostaną nowe ogrodzenia. Wybudowane też będą schody z podjazdami dla osób niepełnosprawnych. Zaplanowano również nowoczesny pawilon z toaletami i miejscami do przewijania niemowląt. Pawilon ma posiadać również powierzchnię przeznaczoną pod wynajem oraz wypoczynkowy taras.
Szacunkowy koszt zadania ma wynieść ok. 7 mln zł.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze