Zadaniem publicznych poradni psychologiczno–pedagogicznych jest udzielanie dzieciom i młodzieży pomocy m.in. w wyborze kierunku kształcenia i zawodu. Mają one również wspierać rodziców i nauczycieli w wychowywaniu i kształceniu, a także wspomagać przedszkola, szkoły i inne placówki w zakresie realizacji zadań dydaktycznych, wychowawczych i opiekuńczych.
W Chełmie kilka miesięcy temu wybuchł konflikt pomiędzy miastem a rodzicami dzieci uczęszczających na zajęcia do Zespołu Socjoterapii przy ul. Czarnieckiego. Powód? Plany zamknięcia tej jednostki. Rodzice zgłosili się z prośbą do przewodniczącego Rady Miasta Chełm Longina Bożeńskiego o interwencję i wstrzymanie działań likwidacyjnych. Uzasadniali to oczywiście dobrem dzieci, które są przyzwyczajone do placówki, jej pracowników. Przekonują też, że zajęcia, na które ich pociechy uczęszczają, pozytywnie oddziałują na ich stan psychiczny.
Temat został poruszony podczas majowej Sesji Rady Miasta Chełm oraz podczas lipcowego posiedzenia komisji zdrowia, rodziny i ochrony środowiska. Urzędnicy na czele z wiceprezydent Dorotą Cieślik zapewniali wtedy, że dzieci nie zostaną bez specjalistycznej opieki.
Okazało się, że Zespół Socjoterapii nie został i nie może zostać zamknięty, ponieważ nie jest to oddzielna instytucja. Nastąpiły natomiast zmiany w organizacji Zespołu Wychowania i Pomocy Psychologiczno- Pedagogicznej nr 1, które wejdą w życie od 1 września br. Rozmawiano o tym podczas ostatniego posiedzenia komisji budżetu i rozwoju gospodarczego w związku z omawianymi zmianami w wieloletniej prognozie finansowej miasta Chełm.
- Jakie oszczędności na bieżący rok wygeneruje zamknięcie placówki socjoterapii przy I LO? O jakich kwotach możemy tutaj mówić? - zapytała radna Edyta Rożek.
- Nie mam na tę chwilę przygotowanej takiej kalkulacji, ponieważ kwestia oszczędności nie wchodziła w ogóle w sprawę zmian dotyczących zespołu socjoterapii - odpowiadała radnej Agnieszka Walewska-Maksymiuk, dyrektor Departamentu Oświaty UM Chełm.
Jak tłumaczyła, zmiany związane były z ujednoliceniem pracy obu poradni na terenie miasta.
- Naszym zamiarem nie było zyskanie jakichkolwiek oszczędności, tylko ujednolicenie pracy poradni, ponieważ osoby, które pracowały w Zespole Socjoterapii, były de facto pracownikami Zespołu Wychowania i Pomocy Psychologiczno-Pedagogicznej nr1 - kontynuowała Walewska-Maksymiuk.
Urzędniczka deklarowała też, że obie poradnie mają w programie swoich działań na następny rok prowadzenie zajęć socjoterapeutycznych w zakresie świadczonych usług, czyli nic nie zmieni się dla mieszkańców miasta, gdyż zajęcia nadal będą realizowane, tyle że w innym miejscu.
Radny Stanisław Mościcki dopytywał jednak o dalszy los dzieci, które uczęszczały na zajęcia przy ul. Czarnieckiego.
Dyrektor Departamentu Oświaty tłumaczyła, że odbyły się spotkania z rodzicami, w których uczestniczyły także dyrektor ZWiPPP nr 1 Małgorzata Kwiecińska oraz z dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie Anna Szalast.
- Została przeprowadzona ankieta na temat tego, jakie konkretnie działania i jakie oczekiwania mają rodzice, co do następnego roku szkolnego. Około 90% rodziców zadeklarowało dalsze uczestnictwo w zajęciach socjoterapeutycznych, natomiast niewielka liczba, bo tylko 9 osób zadeklarowało, chęć udziału w zajęciach świetlicy MOPR-u - tłumaczyła dyrektor Agnieszka Walewska-Maksymiuk.
Podczas spotkań rodzice mieli dowiedzieć się, w jaki sposób mogą uzyskać te same świadczenia i pomoc dla dzieci.
- Obie poradnie mają w swojej ofercie zajęcia socjoterapeutyczne i czekają do tej pory na te dzieci. Do żadnej z tych poradni nie wpłynął wniosek o objęcie takimi zajęciami. Jeżeli chodzi o świetlicę MOPR-u, wpłynęły nowe wnioski, które sprawdziliśmy i okazało się, że nie są to wnioski dotyczące dzieci, które uczęszczały wcześniej na zajęcia socjoterapeutyczne. W tym przypadku musimy po prostu czekać na decyzje rodziców - tłumaczyła Agnieszka Walewska-Maksim.
Z zapewnień urzędników wynika, że obie poradnie posiadają wykwalifikowaną kadrę i są w stanie prowadzić takie zajęcia. Radny Mościcki dopytywał, czy zajęcia będą organizowane przy ul. Czarnieckiego, czy w siedzibie poradni.
- Zgodnie z rozporządzeniem poradnie obejmuje rejonizacja. Taką rejonizację, uchwałą rady miasta, państwo podejmują. Dzieci zgodnie z rejonizacją są objęte pomocą, albo ZWiPPP nr 1, albo Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 2. W Zespole Socjoterapii, o którym rozmawiamy, ta kwestia nie była brana pod uwagę, co było, niezgodne z rozporządzeniem i działaniem poradni. Każda placówka przyjmuje dzieci ze swojego rejonu. Ma do tego miejsce, odpowiednie sale, dlatego wykorzystywanie dodatkowych pomieszczeń nie staje się zasadne. Dodam jeszcze, że na terenie poradni mamy wszystkich specjalistów razem. Rodzic może otrzymać konsultacje innych specjalistów, a nie tylko tych z zakresu socjoterapii- kontynuowała Walewska-Maksim.
Zajęcia w Zespole Socjoterapii przy ul. Czarnieckiego odbywać się będą jeszcze do końca sierpnia br. Rodzice powinni złożyć wnioski do poradni, w której rejonie się znajdują, aby ich dzieci mogły kontynuować zajęcia w odpowiedniej placówce. Ci, którzy takich wniosków nie złożą, nie otrzymają pomocy z miasta, czyli bezpłatnych zajęć socjoterapeutycznych.
Czytaj także:
- Nasi pogranicznicy wykryli narkotyki. Są warte prawie półtora miliona
- Chełmscy przedsiębiorcy będa szkolić się o funduszach europejskich
- Chełm, Krasnystaw, Włodawa. Takie laptopy otrzymają wszyscy czwartoklasiści
- Gm. Kamień. Boisko GKS-u przejdzie gruntowny lifting
- Chełm, Krasnystaw, Włodawa. Nowy dyrektor i zastępcy w więzieniach
Napisz komentarz
Komentarze