W drodze do kwalifikacji olimpijskiej Anhelina Łysak pokonała przeciwniczki z Kenii, Kanady i mistrzynię olimpijską z Białorusi. Ostatni pojedynek stoczyła z reprezentującą Turcję Elvirą Kamaloglu, pokonując ją przez położenie na plecy. To oficjalnie dało Anhelinie przepustkę do przyszłorocznego najważniejszego wydarzenia sportowego w Paryżu.
- Rozpiera nas duma z tego osiągnięcia i mamy nadzieję, że Igrzyska Olimpijskie przyniosą kolejny sukces - mówi Mieczysław Czwaliński, wiceprezes Cementu Gryfa Chełm. - Niestety, nie powiodło się drugiej naszej reprezentantce, Katarzynie Krawczyk, ale szansę wyjazd do Paryża będzie miała jeszcze podczas przyszłorocznych turniejów kwalifikacyjnych, więc jesteśmy dobrej myśli.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze