Pierwsza wizyta gości po gruntownym remoncie miała miejsce w piątek, 6 października. Na pierwszą przyrodniczą lekcję przybyli również uczniowie miejscowej szkoły podstawowej.
Benita Marciniak, koordynatorka projektu, wyjaśnia, że teraz wnętrza ośrodka będą bardziej przytulnie i... kolorowe. Na białych, „smutnych” ścianach pojawiły się ciekawe kompozycje, przedstawiające inspirujący świat lokalnej przyrody. Mali miłośnicy fauny i flory zyskają możliwość nauki poprzez sztukę i piękno. Do tej pory wycieczki do muzeum kojarzyły im się głównie z przykurzonymi, wypchanymi zwierzętami. Teraz lekcje będą zupełnie inne.
- Środki, które pozwoliły nam na przygotowanie zupełnie nowej oferty edukacyjnej, pozyskaliśmy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie. Chcielibyśmy, aby nasz ośrodek był bliższy naszym gościom, bardziej przyjazny, a przy tym merytorycznie ciekawszy – mówi Marciniak.
Kolorowe wnętrza to jednak nie jedyny element, jakim przyrodnicy chcieliby zachęcić młodzież go zgłębiania fascynującego świata roślin i zwierząt. W planach uwzględniono również budowę ścieżki sensorycznej oraz różnych instalacji, dzięki którym nauka zyska zupełnie inny wymiar.
Galeria zdjęć poniżej.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze