Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

To nieprawdopodobne! Dzieci ratowały swoją nieprzytomną mamę

2-letnia dziewczynka zauważyła, że z jej mamą dzieje się coś złego. Razem z 14-letnim bratem wykazali się nie lada przytomnością umysłu. Szybki telefon na numer alarmowy i podane dyspozytorowi precyzyjne informacje pozwoliły na wysłanie załogi karetki pogotowia do ich nieprzytomnej matki.
  • Źródło: KMP Biała Podlaska
To nieprawdopodobne! Dzieci ratowały swoją nieprzytomną mamę

Autor: DariuszSankowski

Źródło: Pixabay

Do niecodziennej interwencji doszło w tym tygodniu na terenie Białej Podlaskiej. Dyżurny bialskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące zapewnienia opieki dwójce dzieci w związku z przewiezieniem ich mamy do szpitala.

- Na miejscu policjanci bialskiej prewencji ustalili, że 2-letnia dziewczynka okazała się "Małą Bohaterką". To ona pierwsza zauważyła, że z mamą dzieje się coś złego, nie reaguje i nie ma z nią kontaktu. Dziewczynka pobiegła do swojego brata, który w tym czasie przebywał w innej części domu – informuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.

Zaalarmowany 14-latek natychmiast poszedł sprawdzić, co się stało. Zobaczył nieprzytomną mamę leżąca na podłodze. Nie reagowała na jakiekolwiek próby kontaktu. Chłopak natychmiast zadzwonił na numer alarmowy, podając wszystkie potrzebne informacje.

- Dzięki przytomnej reakcji dzieci pogotowie dotarło do kobiety i zabrało ją na obserwację. Wezwani na miejsce mundurowi zatroszczyli się o opiekę nad dziećmi podczas nieobecności mamy dodaje policjantka.

Mówi komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z KMP w Białej Podlaskiej.

Jak wezwać pomoc, dzwoniąc na numer alarmowy 112?

PODAJ MIEJSCE ZDARZENIA. Pierwsze pytanie dyspozytora będzie dotyczyło miejsca zdarzenia: może to być dokładny adres...

POWIEDZ, CO SIĘ DZIEJE...

WYWIAD MEDYCZNY...

DECYZJA DYSPOZYTORA...

POZOSTAŃMY Z CHORYM.

Link ze szczegółowymi informacjami tutaj...

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama