Podejrzaną kobietę o napad na placówki bankowe zatrzymano w sobotę rano. Do zdarzeń, o które jest podejrzana, doszło za pierwszym razem 25 października w Kurowie oraz 10 listopada około godz. 15 w Puławach.
- W obu przypadkach kobieta działa w podobny sposób. Była zamaskowana i posługując się nożem, wymuszała wydanie pieniędzy – informuje młodszy aspirant Małgorzata Skowrońska z KWP w Lublinie.
Za rozbój przy użyciu niebezpiecznego narzędzia grozi jej nawet do 20 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze