Do zdarzenia doszło nocą 2 listopada w Turowcu, w gminie Wojsławice.
- Z informacji przekazanej dyżurnemu wynikało, że pali się obora użytkowana do przechowywania prasowanej słomy. Na skutek tego zdarzenia doszczętnie spłonął budynek i znajdujące się w nim mienie. Straty oszacowano na łączną kwotę 230 tysięcy złotych. Już ze wstępnych ustaleń wynikało, że do pożaru doszło w wyniku podpalenia – mówi komisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Kryminalni po kilku dniach wytypowali sprawcę. Okazał się nim 34-latek z gminy Wojsławice. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał zarzut podpalenia.
- Swoje zachowanie tłumaczył wypitym wcześniej alkoholem – dodaje Czyż.
W miniony weekend Sąd Rejonowy w Krasnymstawie przychylił się do wniosku Policji i prokuratury i zastosował wobec 34-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze