Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Stachniuk Optyk
Reklama baner reklamowy

Polak znowu jedzie do pracy na Zachód zarabiać pieniądze

Mamy kolejną falę emigracji zarobkowej Polaków. Inflacja i rosnące koszty życia zrobiły swoje. Znowu jedziemy na Zachód, żeby polepszyć sobie życie.
Polak znowu jedzie do pracy na Zachód zarabiać pieniądze

Autor: iStock

Ten kierunek poszukiwania pracy – jak podaje serwis pulshr.pl – potwierdzają badania. Z ustaleń agencji zatrudnienia Trenkwalder wynika, że wyjazd zarobkowy za granicę planuje aż 55 proc. ankietowanych. Z tego:

- 10 proc. wyjechałoby na okres do 3 miesięcy, 

- 6 proc. na pół roku, 

- 11 proc. do roku,

- 15 proc. nie określiło długości wyjazdu, 

- 13 proc. chętnie wyjechałoby na stałe.

Dlaczego wyjeżdżamy?

Odpowiedź na to pytanie jest niezmienna – pieniądze

– Wielu Polaków chce podreperować budżet i dlatego szuka pracy w innych krajach – wskazał jeden z ważnych powodów w rozmowie z pulsHR.pl Wojciech Ratajczyk, prezes agencji Trenkwalder. 

I dodał, że jeśli Polacy muszą wykonywać proste prace – a większość z nich nie jedzie na Zachód, żeby pracować na stanowiskach kierowniczych czy specjalistycznych, to wolą to robić za większe pieniądze, np. w Niemczech. 

I chociaż zarobki w Polsce szybko rosną, to – jak zauważa w rozmowie z pulshr.pl Dagmara Chudzińska-Matysiak z Randstad Polska – wynagrodzenie w krajach zachodnich nadal jest atrakcyjne.

– Nie można powiedzieć, że w Polsce sytuacja na rynku pracy nie jest dobra, ale też pracownik niewykwalifikowany nie ma zbyt wielu możliwości, jeśli nie mieszka w pobliżu dużego miasta – podkreśla Chodzińska-Matysiak.

O jakich różnicach w zarobkach mówimy? 

Stawka zasadnicza w Polsce w przypadku pracowników niewykwalifikowanych wynosi dzisiaj ok. 24 zł brutto za godzinę – odpowiada Chodzińska-Matysiak. W Niemczech czy Holandii za tę samą pracę można otrzymać średnio ok. 14 euro brutto. 

W przypadku operatorów wózka widłowego stawka zasadnicza to obecnie 5-6 tys. zł brutto, w Danii ok. 2,5 tys. euro (ok. 11 tys. zł) brutto.

– Osoby bez specjalnych kwalifikacji, które wyjeżdżają do pracy za granicę, są w stanie zaoszczędzić 600-1000 euro miesięcznie – podsumowuje Dagmara Chudzińska-Matysiak. 

Najwięcej ofert pracy dotyczy prostych prac oraz pracy dla specjalistów: spawaczy, monterów, operatorów maszyn. 

Kto najchętniej jedzie do pracy na Zachód?

Najliczniejszą grupę osób, które poważnie zastanawiają się nad wyjazdem do pracy za granicę, stanowią – jak wynika z raportu Gi Group – ludzie młodzi. 

 - 52 proc. spośród nich jest w wieku 25-44 lat, 

- 30 proc. to osoby przed 25 rokiem życia.

Emigracja zarobkowa 2024

Czy w 2024 r. emigracja zarobkowa utrzyma się na tym samym poziomie, czy będzie się nasilała?

W ocenie Dagmary Chodzińskiej-Matysiak zależy to od koniunktury gospodarczej, od tego, jak firmy w Polsce będą reagowały na rosnące koszty pracy, wreszcie od ofert zagranicznych pracodawców.

Wydaje się jednak, że zainteresowanie pracą zagraniczną utrzyma się na obecnym poziomie – podsumowuje Chodzińska-Matysiak. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama