Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 18 grudnia, w Radzyniu Podlaskim.
19-latek z gminy Ulan-Majorat wraz ze swoim kolegą, 17-latkiem z Radzynia Podlaskiego wsiedli do auta znajomego, który miał ich podwieźć do Międzyrzeca Podlaskiego. Nie podejrzewali nic złego.
Niestety, znajomy kierowca wywiózł ich w ustronne miejsce, a tam, gdy pasażerowie wyszli z samochodu, z krzaków wyszło czterech napastników. Zaczęli bić i kopać chłopaków.
– Następnie sprawcy kazali pokrzywdzonym zdjąć ubrania i oddać telefony, pieniądze oraz power bank, a także rzeczy użytku codziennego. Napastnicy zabrali pokrzywdzonym ubrania, które zniszczyli, a następnie uciekli. Napadnięci młodzi mężczyźni zaistniałą sytuację zgłosili do pracownika ochrony pobliskiego zakładu produkcyjnego, który powiadomił policję – relacjonuje starszy aspirant Piotr Woszczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Radzyńscy kryminalni ustalili i zatrzymali wszystkie osoby biorące udział w rozboju. To mieszkańcy gminy Wohyń w wieku od 17 do 19 lat. Wszystkie skradzione rzeczy zostały odzyskane.
Zatrzymani usłyszeli już zarzuty, do których się przyznali i zostali objęci dozorem policji. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze