Jak udało nam się ustalić, czwartkowa akcja niestety nie przyniosła efektu.
– Ponawiamy działania systematycznie, sprawdzając tereny, które już kilkukrotnie były przepatrywane. Liczymy, że może uda się odnaleźć nowe ślady po zaginionym. Stąd również sprawdzenie koryta rzeki Wieprz, ponieważ nie jest wykluczona hipoteza utonięcia mężczyzny – powiedział nam zastępca naczelnika wydziału prewencji komisarz Marek Kulibab.
Przypomnijmy, że akcję zainicjowano 24 listopada. Początkowo prowadzono ją w miejscowości Borowica w gminie Łopiennik Górny, ponieważ tam odnaleziono auto należące do 64-latka. Uczestniczyli w niej zarówno policjanci, jak i strażacy zawodowi i druhowie-ochotnicy z pobliskich jednostek. Wsparcia udzieliła także specjalistyczna grupa poszukiwawcza z Lublina.
Czytaj także:
- Krasnystaw. Zderzenie dwóch aut na Rejowieckiej. Kierowca mazdy wymusił pierwszeństwo
- Delegacja z Fajsławic z przedświąteczną wizytą w Tuligłowach
- Gm. Rudnik. Remont kosztował 230 tys., świetlica prawie jak nowa
- Pracownicy krasnostawskiego SPZOZ zawitali z prezentami w Domu Dziecka
- Krasnystaw. Park maszynowy strażaków bogatszy o pojazd za prawie 230 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze