O interwencję w tej sprawie poprosił nas między innymi Zbigniew Stasz, który jest właścicielem kamienicy przy ul. Lubelskiej już od 25 lat. Gospodarz budynku jest zdezorientowany. Znajdują się w nim lokale wynajęte pod różne działalności gospodarcze, więc - jak sam przyznaje - to nieruchomość komercyjna i nie podoba mu się to, że mimo iż płaci bardzo duże podatki, w pobliżu jego budynku jest problem z przejazdem i w związku z tym jeszcze większy kłopot z parkowaniem.
Postanowił najpierw sam interweniować i skontaktował się z Urzędem Miasta Chełm. Nie uzyskał jednak konkretnej informacji.
- Pracownik urzędu próbował wytłumaczyć mi, że blokada ul. Przechodniej ma na celu obniżenie ruchu tranzytowego. Ciekawe jest jednak to, że przez centrum miasta nigdy taki ruch nie mógł się odbywać – dziwi się przedsiębiorca. Poprosił nawet o spotkanie z prezydentem miasta, jednak usłyszał, że okres oczekiwania na rozmowę z Jakubem Banaszkiem to średnio od półtora do dwóch miesięcy.
O zdanie na temat zamkniętej Przechodniej zapytaliśmy także innych przedsiębiorców, którzy prowadzą firmy w obrębie tej kłopotliwej drogi. Sprzedawcy uważają, że dla klientów robiących zakupy w lokalach przy Lubelskiej, zamknięty przejazd to spora uciążliwość.
- Klienci skarżą się, że nie ma jak zaparkować i bezkolizyjnie wyjechać z ulicy. My źle na tym wychodzimy, ponieważ kupujący uciekają do innych sklepów. To dla nas cios, bo sporo na tym tracimy - tak o tej sytuacji wypowiada się jedna z ekspedientek.
Brak możliwości przejazdu przez tę ulicę to nie tylko problem najemców okolicznych lokali, ale także wszystkich mieszkańców i gości naszego miasta. Na ulicy Lubelskiej jest bardzo duże natężenie ruchu, nie każdy kierowca zdaje sobie z tego sprawę, że wjeżdżając do miasta od strony bazyliki, trzeba tą samą drogą wrócić.
- Powoduje to naprawdę duże utrudnienia w ruchu, a zapewne może być też przyczyną kolizji – mówi nam jeden z kierowców. - Ulica Uściługska jest z kolei wąska i przejazd nią musi odbywać się powoli i bardzo ostrożnie - mówi nam mieszkaniec jednej z pobliskich kamienic. Dziwi się też, że postawiono przy niej znak umożliwiający parkowanie. – To powoduje, że dwa auta czasami nie mieszczą się na drodze i ktoś musi się wycofywać.
Na ten stan rzeczy w centrum miasta skarżą się też taksówkarze. – Zdarza się, że podjeżdżam po klientkę od ul. Lubelskiej, a ona – jak się okazuje - chciałby, bym podjechał od Uściługskiej. I mamy problem. Jeśli nie chce podejść, muszę po nią jechać dookoła…
Mieszkańcy zwracają uwagę na jeszcze jeden problem: - Gdy nie było tych doniczek, karetka mogła bez problemu zabrać chorą osobę i zawieść jak najszybciej do szpitala. Teraz, zanim ambulans zawróci i przejedzie wzdłuż postawionych tu samochodów, mija trochę czasu, oby nie doszło do tragedii… - słyszymy od jednej z mieszkanek.
Władze miasta zostały zatem wywołane do tablicy. Od jakiegoś czasu dociekamy, czy ta blokada jest na stałe i w jakim celu został tutaj wstrzymany ruch. Urzędnicy wstępnie informowali, że prawdopodobnie ulica Przechodnia pozostanie zamknięta na stałe, ale ostatnio – być może pod naciskiem zainteresowanych sprawą - postanowili zorganizować spotkanie, aby porozmawiać z mieszkańcami na temat tej kłopotliwej ulicy.
- Wychodząc naprzeciw zainteresowaniu mieszkańców i przedsiębiorców ograniczeniami w ruchu na ul. Przechodniej w Chełmie, Urząd Miasta organizuje spotkanie informacyjne. Odbędzie się w najbliższy wtorek (9 stycznia) o godz. 16.00 w sali nr 1 w Urzędzie Miasta Chełm przy ul. Lubelskiej 65. Zapraszamy każdego, kto chciałby zadać pytanie lub wyrazić swoje zdanie na ten temat - mówi Grzegorz Zarzycki z chełmskiego magistratu.
Czytaj także:
- Z OSTATNIEJ CHWILI! Pożar na ogórdkach działkowych!
- Teresa Misiuk już nie jest lubelskim kuratorem oświaty
- Chełm w czasach PRL - masz zdjęcia lub pamiątki - bądź współtwórcą wystawy!
- Chełm. Te imiona najczęściej wybierano w 2023 roku. Ale dlaczego było ich tak mało?
- Wojciech Wójcik nowym dyrektorem sportowym Chełmianki
Napisz komentarz
Komentarze