Na akcję wysłano dwie jednostki zawodowych ratowników i trzy ochotnicze ze Stawu, Czułczyc i Zarzecza, w sumie 20 ratowników.
- Po przybyciu na miejcie zdarzenia strażacy zastali wnętrze i dach budynku gospodarczego objęte pożarem. Odłączyli najpierw zasilanie energii elektrycznej i zabezpieczyli teren. Akacja trwała 4 i pół godziny – mówi bryg. Wojciech Chudoba, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Chełmie.
Niestety, spłonęła cała konstrukcja dachu i wyposażenie budynku, w którym były narzędzia stolarskie – heblarka, frezarka i wyroby z drewna.
Przypuszczalną przyczyną pożaru była nieprawidłowa eksploatacja pieca na paliwo stałe. Straty mogą sięgać nawet 100 tys. złotych, ale są jeszcze dokładnie szacowane. Na szczęścicie nic nikomu się nie stało.
Wczoraj chełmscy straży jeździli po godzinie 19.30 do pożaru sadzy w kominie w domu w Wołkowianach. Ogień sprawnie ugaszono, nie przeniósł się na inne części budynku, więc obyło się bez większych strat.
Napisz komentarz
Komentarze