Oczyszczalnia ścieków kosztowała 2,3 mln złotych, zaś stacja uzdatniania wody niewiele mniej – 2,1 mln złotych W obu przypadkach większość pieniędzy pochodziła z programu pomocowego „Polski Ład”. Obie inwestycje zostały zasilone kwotami w wysokości 1,9 mln złotych. Reszta środków pochodziła z budżetu gminnego.
Efekt? Wcześniej woda w Starym Brusie spełniała wszystkie normy. Jednak obecnie - ma być wręcz źródlana i korzystają z niej wszyscy mieszkańcy. W przypadku oczyszczalni ścieków, po jej modernizacji, gmina sprawniej radzi sobie z nieczystościami. Ma to duże znaczenie, ponieważ Stary Brus jest tylko częściowo skanalizowany i mieszkańcy w dużym stopniu korzystają z przydomowych szamb.
Paweł Kołtun, wójt gminy, Stary Brus, jest zadowolony, że udało się zrealizować inwestycje o dużym znaczeniu dla gminy. Na dodatek budżet gminny nie jest obciążony kredytami. Było to możliwe dzięki „zaciskaniu pasa” także ze strony miejscowego urzędu.
- Obecnie chcemy zająć się drogami – podkreśla Paweł Kołtun i zapewnia, że gmina będzie się starała maksymalnie inwestować w gminne drogi, nawet jeśli nie będzie większej pomocy zewnętrznej.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze