Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama baner reklamowy

Bród i smród, czyli śmieciowe problemy mieszkańców Chełma...

Mieszkańcy osiedla Dyrekcja Dolna skarżą się na uciążliwe zapachy i przepełnione śmietniki. Zwłaszcza w poniedziałki do naszej redakcji dociera wiele uwag na ten temat. Okazuje się jednak, że nie wszyscy jeszcze wiedzą, że można już korzystać z podziemnych i półpodziemnych pojemników na odpady.
Bród i smród, czyli śmieciowe problemy mieszkańców Chełma...

Autor: anonimowy uczestnik

Źródło: Facebook Chełmski Departament Bubli

Mieszkańcy zarzucają, że pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Chełmie nie są w stanie w pełni wywiązać się ze swoich obowiązków. Na dodatek dostrzegają, że liczba śmietników na osiedlach maleje.

- Problemu by nie było, gdyby w piątek opróżniono kontenery. Chyba trzeba ściągnąć telewizję, to może wreszcie coś da się z tym zrobić. Poza tym dlaczego te śmietniki tu jeszcze stoją, skoro niżej, przy ul. Jedność od ponad roku są nowe? - komentuje pani Weronika.

Problem jest jednak nie tylko na tym osiedlu...

- Na Słoneczku przy ulicy Wieniawskiego stoi chyba z 8 kontenerów i wyglądają dziś tak samo jak te na powyższym zdjęciu. Wysypisko śmieci i smród - dodaje pani Paulina.

Dlaczego tak się dzieje? - zapytaliśmy prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Jakuba Oleszczuka.

Przedstawił nam sytuację na przykładzie śmietników przy ul. Wołyńskiej 3. Odpady w tym miejscu miały zostać odebrane w sobotę (10 lutego). Ponieważ jednak śmietniki zostały zastawione prywatnymi samochodami, nie było takiej możliwości. I dodaje, że każda śmieciarka jest wyposażona w system monitoringu wizyjnego, jak i również w GPS, więc jest możliwość weryfikacji każdego zdarzenia. Otrzymaliśmy też od prezesa zdjęcie przedstawiające tę sytuację.

Zdjęcie z monitoringu wizyjnego samochodu MPGK- 10.02.2024 godz. 9:57

W poniedziałek, gdy dojazd został odblokowany, odpady zostały odebrane przez spółkę.

 Taka sama sytuacja miała miejsce przy ul. Koszykowej. Sprawa została zgłoszona do straży miejskiej.

- Zwracam się z prośbą do mieszkańców o nieparkowanie samochodów blisko miejsc gromadzenia odpadów, tak aby duże pojazdy mogły dojechać do pojemników, a pracownicy MPGK wykonać starannie swoją pracę. Zastawianie drogi dojazdowej i pozostawienie aut przy wiatach śmietnikowych i pojemnikach na opady, uniemożliwia dotarcie do nich pojazdów odbierających nieczystości stałe, co skutkuje nieodebraniem odpadów. Prosimy więc o wyrozumiałość i niezastawianie takich miejsc - apeluje Oleszczuk.

Prezes podkreślił też, że za miejsca gromadzenia odpadów odpowiada zarządca danej wspólnoty czy spółdzielni i to on odpowiada za ilość pojemników oraz porządek wokół nich. 

Śmietniki przy Szymanowskiego, fot; nadesłana

Miejscy urzędnicy natomiast tłumaczą też, że liczba starych pojemników sukcesywnie zmniejsza się, ponieważ można już korzystać z podziemnych i półpodziemnych kontenerów na odpady.

- Projekt związany z gospodarką odpadami komunalnymi został przez miasto Chełm zrealizowany. W jego ramach ujęta została m.in. budowa półpodziemnych oraz podziemnych pojemników na odpady, które od kilku miesięcy są już dostępne dla mieszkańców. Zostały również przekazane na stan spółce MPGK Chełm, która prowadzi odbiór nieczystości przy użyciu specjalnych pojazdów. Mają one możliwość wydobywania podziemnych oraz półpodziemnych pojemników i opróżniania wkładów, które znajdują się w ich wnętrzu - wyjaśnia Damian Zieliński z gabinetu prezydenta miasta.

Czytaj także:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama