Zakończył się spór zbiorowy pomiędzy dyrektorką Miejskiego Ośrodkiem Pomocy Rodzinie w Chełmie a Polską Federacją Związkową Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej, reprezentującą związki zawodowe przy MOPR w Chełmie.
- Po dwuletnim okresie prowadzenia rozmów wreszcie dokonano uzgodnień w sprawie wynagrodzeń pracowników tej jednostki. Szczegółowe kwoty podwyżek zostaną, zgodnie z dotychczasową praktyką, ustalone przez dyrektora MOPR w porozumieniu ze związkiem - mówi nam Grzegorz Zarzycki z chełmskiego magistratu.
Przedstawiciele związków zawodowych podkreślają jednak, że nierozwiązany pozostanie problem zbyt małej liczny zatrudnionych pracowników, co może negatywnie wpłynąć na podopiecznych ośrodka.
- Kiedy zaczynaliśmy protest, na początku 2022 roku, około 80% pracowników było na najniższej krajowej. Startowaliśmy z pozycji najgorzej uposażonych w mieście jednostek. Natomiast w tej chwili wygląda na to, że jesteśmy wśród liderów, jeżeli chodzi o wynagrodzenia. W grudniu 2023 roku najniższą krajową w MOPR zarabiało już tylko ok. 7% pracowników. To duży sukces. Cieszę się z tego, że zakończyliśmy ten spór, bo dzięki temu odszedł nam jeden problem. Za to kolejne się nawarstwiają. Mamy za mało pracowników, wciąż ktoś składa wypowiedzenia - mówi Monika Jezierska, przewodnicząca Związków Zawodowych Pracowników MOPR w Chełmie.
Wtedy się to zaczęło:
Czytaj także:
- Chełm. Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej jednak nie powstanie?
- Chełm. Rożek odeszła z PiS, bo partia popiera Banaszka. Rybaczuk kandyduje, ale..
- Bartek walczy o powrót do domu! Ty też możesz mu pomóc!
- Chełm. TAK NIEWIELE trzeba, aby pomóc dzieciom cierpiącym na depresję...
- Rozmowa z Anną Szalast, dyrektor MOPR w Chełmie
- Chełm. Już jutro w Galerii 72 zagoszczą niezwykli twórcy i ich dzieła
Napisz komentarz
Komentarze