Sprawa budzi emocje
Kontrowersje wokół programu asystencji w Chełmie
Pani Barbara jest osobą z niepełnosprawnością, która czekała na wsparcie asystenta. Spełniała wszystkie warunki, wskazała opiekunkę, którą znała i ceniła. Jednak zamiast pomocy, spotkała się z milczeniem i brakiem wyjaśnień ze strony MOPR Chełm. Dlaczego jej wniosek przepadł bez śladu? Czy urzędnicy pozbywają się najlepszych opiekunów? Sprawa budzi emocje i rodzi pytania o przejrzystość programu.
16.03.2025 15:23