- Wniosek o zmianę jednostki patronalnej składała jeszcze w ubiegłym roku poprzednia dyrektor Kazimiera Ciupa. Otrzymaliśmy zgodę, więc nie było przeszkód, aby podpisać takie porozumienie z dowódcą jednostki płk. Robertem Kasperczukiem – wyjaśnia dyrektor placówki w Dubience Dariusz Sułkowski.
Warto doprecyzować, że uczniowie liceum, którzy uczęszczają do klas objętych programem Oddziały Przygotowania Wojskowego, mogą kształtować umiejętności w wielu różnych obszarach. Pojawia się taktyka, musztra, terenoznawstwo, rozpoznanie wojskowe, szkolenie inżynieryjno-saperskie, łączność, obrona obiektów, szkolenie medyczne i wiele innych. Pewna część tych zajęć realizowana jest na terenie szkoły, natomiast są i takie, na które uczniowie wyjeżdżają do zaprzyjaźnionej jednostki.
- Jesteśmy w dobrej sytuacji, ponieważ do realizacji tych zajęć w murach naszej szkoły zatrudniamy zawodowego żołnierza, który był zresztą wcześniej naszym nauczycielem. Poza tym zatrudniłem na etacie wychowawcy w internacie także zawodowego żołnierza, który będzie wprowadzał elementy regulaminu wojskowego. Cóż, dostrzegamy wiele dobrych owoców współpracy z wojskiem. Część naszych uczniów angażuje się już w działania WOT i mogę powiedzieć, że odznaczają się dużą dojrzałością – za siebie i innych – podkreśla dyrektor Sułkowski.
Wychowani w takim środowisku uczniowie swoją zawodową przyszłość wiążą najczęściej z mundurem, niekoniecznie wojskowym. Także tym policyjnym czy straży granicznej. W każdym z tych środowisk doceniana jest jednak ich dojrzałość i wyniesione ze szkoły umiejętności.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze