- Wiemy już, że będziemy mogli złożyć dwa wnioski. Każdy z nich będzie dotyczył kwoty 2 mln zł. Chcielibyśmy zadbać o kompleksową rewitalizację naszego ośrodka zdrowia. Już pojawił się projektant, który zajmuje się sporządzeniem odpowiednich planów. Prace chcielibyśmy przeprowadzić zarówno na zewnątrz, jak i w środku obiektu. Na pewno warto podnosić standardy i dostosowywać nasze obiekty do obecnych potrzeb mieszkańców – mówiła o najbliższych planach wójt Niezgoda.
Jeśli idzie o plany związane z drugim wnioskiem i pozostałymi 2 mln zł, to wciąż trwają jeszcze analizy, na co w istocie należałoby przeznaczyć te środki. Czasu jest mało, a urzędnicy mają przed sobą mnóstwo pracy. Najwięcej uwagi wymaga od nich przygotowanie odpowiedniej dokumentacji. Bez niej nie ma mowy o złożeniu jakiegokolwiek wniosku.
- Przygotowanie dokumentacji także pochłania sporo środków, dlatego musimy wybierać rozważnie. Poddawaliśmy analizie pomysł utworzenia Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Otóż dokumentacja na taki punkt kosztuje minimum 100 tys. zł. To znaczna kwota. Tak więc obecne działania wymagają dużej rozwagi, ale mam nadzieję, że się uda – deklarowała w trakcie obrad wójt.
O szczegółach programu, z którego zechce skorzystać gmina Żmudź, informował na ostatnim spotkaniu w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej Jacek Protas.
- Każde z województw (podlaskie, podkarpackie, lubelskie oraz warmińsko-mazurskie) otrzyma po 125 mln złotych – zapowiedział przedstawiciel resortu. - Na realizację programu w tym roku będziemy mieć do dyspozycji pierwsze 100 mln złotych – dodał.
- Ten program ma być odpowiedzią na potrzeby, które pojawiły się w związku z napiętą sytuacją na Ukrainie. Rząd traktuje samorządy po partnersku i merytorycznie. Rozmawiamy z samorządami, identyfikujemy problemy i dostosowujemy instrumenty do bieżących potrzeb. Mamy nadzieję, że zaproponowany program będzie stanowił realną pomoc i wsparcie – stwierdził na spotkaniu z samorządami z naszego regionu wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
Czytaj także:
- Gm. Dubienka. Sołtys nie odpuszcza w sprawie drogi
- Gm. Dubienka. Radny martwi się i pyta, gdzie sprzątają
- Gm. Dubienka. Gmina dopłaci, ale nie więcej, niż do tej pory
- Gm. Żmudź. Znalazł się "czwarty do brydża". Będzie walka o stołek
- Gm. Żmudź. „Walczyli” z oczyszczalnią przez 40 lat. Zostanie przebudowana
Napisz komentarz
Komentarze