Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 3. minucie, kiedy Bartosz Czochrowski wykorzystał nieporozumienie między obrońcą a bramkarzem gości. Tym jednak udało się doprowadzić do wyrównania, kiedy w 37. minucie Tomasz Nowak pokonał w bramce Startu Szymona Dubaja. Korona długo nie nacieszyła się przewagą, ponieważ tuż przed końcem pierwszej połowy pewny i celny strzał dla gospodarzy oddał Piotr Korzeniowski.
Po zmianie stron gra była wyrównana i obie drużyny miały swoje okazje do poprawy wyniku. Finalnie sytuację udało się wykorzystać tylko Maciejowi Bukowi, który strzelił gola z dystansu 20 metrów, tym samym ostatecznie przesądzając o wygranej Startu Krasnystaw.
- To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, widać, że praca jaką wykonujemy przynosi zamierzone efekty. Jeszcze bardziej niż zwycięstwo, cieszy mnie postawa i rosnąca forma zawodników. Choć sytuacja w tabeli robi się dla nas coraz ciekawsza, jesteśmy świadomi, ile jeszcze pracy przed nami i twardo stąpamy po ziemi - mówił po spotkaniu trener Tomasz Iwan.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze