Nowa, asfaltowa nawierzchnia pojawiła się w Wierzbicy. Jezdnia liczy w sumie niespełna 430 m długości i 3,5 m szerokości. Zakres robót obejmował również zjazdy oraz odpowiednie oznakowanie arterii.
Teraz jeździ się już jak po stole, ale za każdy komfort, także ten drogowy, trzeba oczywiście zapłacić. W przypadku Wierzbicy na roboty wydano w sumie niespełna 570 tys. zł. Nie wszystkie te środki pochodzą jednak z kasy samorządu. Niecałe 340 tys. zł, gmina pozyskała z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
Wszystkie prace wykonało przedsiębiorstwo Jacka Michałka z Lublina.
– Nowa droga przekłada się oczywiście na poczucie bezpieczeństwa. Będą z niej korzystać nie tylko mieszkańcy miejscowości, ale również rolnicy, którzy zyskali wygodny dojazd do swoich pól uprawnych – mówi o inwestycji wójt Joanna Jabłońska.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze