Sam proces zmiany planu zagospodarowania przestrzennego zajmuje ok. 2 lat. Do tego należy doliczyć czas potrzebny na uzyskanie niezbędnych pozwoleń, choćby tych związanych z uzyskaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowań dla planowanej inwestycji.
- Zgodnie z informacją, jaką uzyskaliśmy od inwestora, na terenie naszej gminy miałoby powstać osiem wiatraków. Jeśli idzie o nasze potencjalne wpływy do budżetu, to za każdy moglibyśmy pobierać ok. 150 tys. zł rocznie z tytułu podatku od nieruchomości – wyjaśnia Łukasz Burak.
W założeniach projektu mówi się również o tym, że 10% wyprodukowanej energii miałoby pozostać na terenie gminy. Z prądu mogliby skorzystać np. sami mieszkańcy, ale na tym etapie nie są jeszcze żadne szczegóły. Zmiany w planie miałyby objąć część następujących obrębów ewidencyjnych: Leszczany I, Żmudź, Żmudź-Kolonia, Wólka Leszczańska, Leszczany-Kolonia, Leszczany II, Maziarnia, Pobołowice i Rudno.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze