Do zdarzenia doszło na terenie gminy Rejowiec. W czwartek (4 lipca) przed południem dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że 72-latek wraz z 4-letnim wnukiem najprawdopodobniej poszli do lasu i nie ma z nimi kontaktu. Senior wraz z chłopcem mieli czekać przy samochodzie, gdy towarzyszący im bliscy zbierali grzyby. Ale gdzieś się zapodziali…
- Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci. Liczyła się każda chwila, gdyż z przekazanych nam informacji wynikało, że mężczyzna ma kłopoty zdrowotne. Zarządzony został alarm dla całej jednostki. Do poszukiwań skierowany został również przewodnik z psem tropiącym – mówi komisarz Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
W niespełna godzinę od zgłoszenia osoby te zostały odnalezione na terenie kompleksu leśnego przez policjantów i ich bliskich. Na szczęście ich życiu i zdrowiu nie zagrażało niebezpieczeństwo.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze