Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama baner reklamowy

Gm. Siedliszcze. Kierowca skazany za masakrę w Lechówce

Na 8 lat więzienia i dożywotni zakaz kierowania pojazdami skazał Sąd Okręgowy w Lublinie 65-letniego mieszkańca Łęcznej, który – według śledczych – w sierpniu 2021 roku w miejscowości Lechówka doprowadził do tragicznego wypadku. Na miejscu zginęły dwie osoby, a kolejne dwie, mimo starań lekarzy, zmarły w szpitalach.
Gm. Siedliszcze. Kierowca skazany za masakrę w Lechówce

Źródło: KMP w Chełmie

Mężczyzna ma też wypłacić kilkunastu osobom, poszkodowanym i ich bliskim, po 10 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Wszystko wskazuje na to, że obrońca oskarżonego będzie składał do sądu apelację. Mężczyzna uznany za sprawcę zdarzenia od początku do winy się nie przyznawał. Twierdził, że o wypadku dowiedział się później od kolegi z pracy.

Do zdarzenia tego doszło 2 sierpnia 2021 roku około godz. 7.30. Kierujący ciężarową scanią, zawodowy kierowca, zmierzał z Czułczyc do Bogdanki. Na drodze był duży ruch, padał drobny deszcz, jezdnia była śliska. Podczas wyprzedzania kolumny jadących przed nim pojazdów, zmusił mężczyznę siedzącego za kierownicą renault do ucieczki. Ten, chciał uniknąć czołowego zderzenia, stracił jednak panowanie nad autem i zderzył się z pasażerskim busem.

Siła uderzenia była ogromna. Z osobówki wyrwało silnik, a bus uderzył dachem w przydrożne drzewo. Strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego i pneumatycznego, aby wydostać trzy osoby uwięzione w zniszczonych pojazdach. Ranni zostali przewiezieni do szpitali w Chełmie, Lublinie, Łęcznej i Krasnymstawie.

Na miejscu zginął jadący renaultem 62-letni mieszkaniec gminy Siedliszcze. Druga śmiertelna ofiara to 48-letnia pasażerka busa z powiatu hrubieszowskiego. Do szpitali trafiło 9 poszkodowanych osób z poważnymi obrażeniami ciała. Dwóch nie udało się uratować.

Policjanci natychmiast podjęli poszukiwania kierowcy scanii, ponieważ podejrzewali go o spowodowanie tej masakry. Zatrzymali go jeszcze tego samego dnia. Postawiono mu zarzuty dotyczące nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym oraz ucieczki z miejsca zdarzenia.

Biegły ocenił, że 65-latek przyczynił się do zdarzenia, ponieważ podjął manewr wyprzedzania mimo braku odpowiednich warunków na drodze. Podejrzany jednak nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Tłumaczył się śledczym, że nie widział wypadku i dowiedział się o nim dopiero później od innego kierowcy.

Prokuratura wystąpiła o tymczasowe aresztowanie kierowcy scanii. Sprawcy takiej masakry, choć nieumyślnej, groziło nawet do 12 lat więzienia. Sąd jednak był łaskawszy.

Czytaj też:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama