Jerzy Matysiak ma 61 lat. Jak ustalili mundurowi, 9 maja mężczyzna wyszedł z domu i przepadł jak kamień w wodę. Bliscy dosyć długo czekali, zanim zawiadomili policję. Zrobili to dopiero kilka dni temu.
Wiele wskazuje na to, że pan Jerzy może przebywać na terenie powiatu chełmskiego. Ostatnio był widziany w maju w gminie Siedliszcze. Policjanci mają nadzieję, że ktoś z naszego regionu widział go i przekaże mundurowym jakieś istotne, pomocne w poszukiwaniach informacje.
- Osoby mające wiedzę, gdzie może przebywać Jerzy Matysiak, proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji bądź na numer alarmowy 112. Prosimy również o kontakt mężczyznę, który wielokrotnie podwoził Jerzego Matysiaka pojazdem ciężarowym – apeluje aspirant sztabowa Elwira Domaradzka z KPP w Świdniku.
Pan Jerzy ma około 178 cm wzrostu, szczupłą budowę ciała, siwe krótkie włosy i szaro-niebieskie oczy. W dniu zaginięcia ubrany był w brązowo-żółtą koszulę flanelową w kratę, niebieskie jeansowe spodnie na szelkach. Miał też czarną torbę, którą zakładał przez ramię.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze