Mieszkańcy ulicy Kościuszki na remont drogi cierpliwie czekali ponad dekadę. Pomimo licznych próśb i zmian władz, inwestycja ruszyła dopiero w 2024 roku. Pierwsza interpelację w tej sprawie złożył Marcin Wilkołazki, jeszcze w 2013 roku, kierując ją do ówczesnego burmistrza Andrzeja Jakubca. Nawet, gdy w 2020 roku, kiedy burmistrzem był Robert Kościuk, zabezpieczono środki finansowe, pojawiły się przeszkody natury geodezyjnej, opóźniając pracę.
- Okazało się, że stan faktyczny przebiegu niektórych z dróg prostopadłych do ulicy Kościuszki nie jest zgodny z dokumentacją zgromadzoną w zasobach Starostwa Powiatowego w Krasnymstawie. W związku z tym wg. miejskich urzędników pierwotna koncepcja przebudowy musiała zostać zmodyfikowana, a zakładane wcześniej terminy realizacji poprzesuwane - poinformował o sytuacji w 2020 roku Marcin Wilkołazki, przewodniczący Rady Miasta, który składał kilka interpelacji w sprawie remontu ulicy.
W budżecie na rok 2024, zaplanowano modernizację bocznej drogi ul. Kościuszki. Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Krasnymstawie przeprowadziło w maju przetarg na wyłonienie firmy, która wykona przebudowę. Na początku sierpnia remont zakończył się.
- Wraz z prezesem PGK Pawłem Pastuszakiem ocenialiśmy efekty remontu drogi gruntowej, wykonanego za pomocą remontera drogowego (tak zwanej skrapiarki). Mieszkańcy i użytkownicy drogi ocenili naprawę pozytywnie, co bardzo nas cieszy. W związku z prawem opcji i zaplanowanymi środkami w budżecie, naprawimy kolejną boczną ul. Kościuszki. Użyta metoda sprawia, że efekt jest trwalszy niż w przypadku stabilizacji tłuczniem. Jednocześnie w porównaniu do budowy drogi asfaltowej jest to szybszy i bardziej ekonomiczny sposób na uzyskanie pożądanej przez mieszkańców funkcjonalności - poformował obecny burmistrz miasta Daniel Miciuła.
Mieszkańcy Krasnegostawu są zadowoleni z efektu remontu ulicy Kościuszki. Liczne pozytywne komentarze w sieci świadczą o tym, że inwestycja spotkała się z dużym uznaniem. Przewodniczący Rady Miasta Marcin Wilkołazki, również wyraża satysfakcję, widząc nową jakość tej drogi.
- Cieszę się, że po długich przygotowaniach i próbach pokonania przeszkód formalno-prawnych udało się znaleźć wystarczająco trwałe i satysfakcjonujące dla mieszkańców rozwiązanie, które można było z powodzeniem zastosować przy remoncie bocznych dróg dojazdowych do posesji przy ulicy Kościuszki a także przy szybkiej modernizacji innych ulic i dróg dojazdowych, na których nakładka asfaltowa nie byłaby aż tak konieczna - poinformował Wilkołazki.
Napisz komentarz
Komentarze