Autorzy wpisu sugerują, że wycinka została zaplanowana w związku ze złym stanem drzewostanu. Powołują się przy tym na opinię, którą, rzekomo, otrzymali z ZDW.
- „Jakie są główne powody tej wycinki? Zgodnie z uzasadnieniem ZDW - częściowo uschnięte drzewa. Tak się składa, że znamy tę trasę bardzo dobrze i zdecydowana większość drzew jest zdrowa i zielona, a tylko kilka z nich wykazuje oznaki usychania. Owszem, na niektórych drzewach można zauważyć suche gałęzie, co jest typowe dla dorosłych drzew; czasem występuje też jemioła. Jednak takie drzewa powinny być pielęgnowane, a nie usuwane!” (pis. oryg.) - czytamy w opublikowanym przez organizację poście.
Odpowiedź, jaką otrzymaliśmy od rzecznika Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie, Kamili Grzywaczewskiej, przeczy jednak tym ustaleniom. Owszem, zaplanowano wycinkę, ale 27, a nie, jak twierdzą autorzy internetowego wpisu, 300 drzew.
- "Informuję, że ZDW wystąpił z wnioskami o wycinkę 27 szt. drzew rosnących w pasie drogowym DW843 zgodnie z poniższym zestawieniem: wójt gminy Chełm (obręb Depułtycze Królewskie – 6 szt.) - pojedyncze, smukłe drzewa rosnące na odkrytym terenie, zagrożenie powaleniem w przypadku silnego wiatru, częściowy posusz korony; wójt gminy Kraśniczyn (obręb Chełmiec, obręb Kraśniczyn – 10 szt.) - posusz częściowy korony, porażenie przez jemiołę; wójt gminy Siennica Różana (obręb Wierzchowiny, Kozieniec, Boruń – 11 szt.) - posusz częściowy korony, porażenie przez jemiołę" (pis. oryg.) – poinformowała nas rzecznik ZDW.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze