We wtorek (3 września) do kobiety na telefon stacjonarny zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę. Płaczliwym głosem powiedziała, że wnuk 92-latki spowodował wypadek i przebywa na komendzie policji. W dalszej części rozmowy przekazała, że potrącił ciężarną kobietę i potrzebne są pieniądze, aby „zawrzeć ugodę” i aby wnuczek mógł opuścić komendę.
- Następnie oszustka spytała seniorki, ile pieniędzy posiada w domu. Starsza pani przyznała, że posiada gotówkę w kwocie 35 tysięcy złotych. Oszustka przekazała, że w takim razie będzie do niej dzwonił „policjant”, z którym dogada się co do przekazania tej gotówki – informuje sierżant sztabowy Anna Chuszcza, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. - Nieświadoma podstępu kobieta przekazała pieniądze oszustowi, który pojawił się w jej domu. 92-latka została uprzednio poinstruowana przez oszusta telefonicznie, aby nie rozmawiała z mężczyzną, który przyjdzie po pieniądze i zastosowała się do instrukcji.
Dopiero jak przekazała pieniądze, zadzwoniła do córki i wtedy wiedziała już, że padła ofiarą oszustów.
Tego samego dnia doszło do jeszcze dwóch prób podobnych oszustw. Schemat działania oszustów był taki sam. 86-latka na szczęście nie miała w domu pieniędzy, a 90-latka oświadczyła, że ma około 3 tysiące złotych. Po usłyszeniu takich odpowiedzi oszuści przerwali połączenie…
Policja radzi, jak nie paść ofiarą oszustów:
|
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze