W poniedziałek (4 listopada) do dyżurnego chełmskiej komendy zgłosiła się 34-letnia kobieta i poinformowała o oszustwie.
- Z relacji zgłaszającej wynikało, że otrzymała wiadomość, że ktoś kupił książkę, którą za 30 złotych wystawiła w internetowej sprzedaży. Należało tylko potwierdzić transakcję przez załączony do widomości link - mówi nadkomisarz Ewa Czyż, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Kobieta skorzystała z niego i została przekierowana na stronę rzekomych płatności. Tam podała swoje dane i zalogowała się do bankowości mobilnej, gdzie autoryzowała transakcję. To umożliwiło oszustom wypłatę 4000 złotych z jej rachunku bankowego. Już po chwili zorientowała się, że mogła zostać oszukana, co potwierdziła w kontakcie z pracownikiem banku.
- Wyjaśniamy okoliczności tego zgłoszenia i wciąż apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności przy tego typu transakcjach internetowych. Czytajmy regulaminy serwisów ogłoszeniowych i postępujmy zgodnie z zawartymi tam zaleceniami. Pamiętajmy, że sprzedając w sieci oczekujemy jedynie na wpłatę bez konieczności zatwierdzania przyjęcia płatności czy też faktu samej sprzedaży - ostrzega policjantka. - A jak pokazuje ta sytuacja, kliknięcie w przysłany nam link może zakończyć się utratą pieniędzy. Dlatego nie działajmy pochopnie, dając sobie tym samym czas na zastanowienie albo poradzenie się innych osób.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze