Wójt poinformował o tym, że pewne zmiany wprowadzono przed przetargiem, który będzie dotyczył nieruchomości dzierżawionych na okres do trzech lat.
- Chcielibyśmy uniknąć nieporozumień i pretensji, dlatego też informujemy o tych zmianach otwarcie. Na końcu wykazu nieruchomości, które można wydzierżawić, zapisaliśmy, że do przetargu nie mogą przystąpić podmioty, które mają zaległości finansowe wobec gminy. Chodzi oczywiście o podatki: rolny, od nieruchomości czy środków transportowych. Ale mamy tutaj na myśli i inne opłaty – czynsz dzierżawny oraz opłaty komunalne – podkreślił, omawiając zmiany, włodarz gminy.
Tak więc, jeśli ktokolwiek będzie zalegał z wymienionymi opłatami na rzecz samorządu, nie może wziąć udziału w postępowaniu przetargowym. Ale na tym lista warunków się nie kończy.
- Do przetargu nie będą mogły przystąpić także te podmioty, które bez uzasadnionej przyczyny odstąpiły od podpisania umowy po wygranym przetargu związanym z najmem lub dzierżawą. W takich przypadkach bierzemy pod uwagę ostatnie 12 miesięcy. Wykluczone są także te osoby lub podmioty, z którymi zmuszeni byliśmy rozwiązać umowę na najem lub dzierżawę z ich winy. Także w takich przypadkach analizujemy sytuację, jaka miała miejsce na przestrzeni ostatniego roku przed danym przetargiem – doprecyzował wójt Wojciech Sawa.
Władze wyjaśniają, że zobowiązane są do tego, aby dbać o interes gminy i każdy, kto chce wejść we współpracę, nie powinien mieć żadnych zobowiązań wobec samorządu.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze