Coś się kończy, a coś zaczyna
Nawet pobieżna analiza sytuacji budżetowej w poszczególnych samorządach powiatu chełmskiego pozwala na wskazanie kilku prawidłowości. Otóż większość włodarzy tegoroczne budżety planuje z pewną wyraźną rezerwą i nie o rezerwę w wymiarze finansowym tutaj chodzi. Raczej o chłodną kalkulację i obniżenie inwestycyjnych oczekiwań. Inwestycje, owszem, będą realizowane, ale niewątpliwie już nie z takim rozmachem i nie na taką skalę, jak dotychczas. Czy oznacza to, że większość potrzeb została zaspokojona w ciągu kilku ostatnich lat? Wiele, ale z pewnością nie wszystkie.
Na obniżenie inwestycyjnej temperatury wpływa, jak można się tylko domyślać, niepewność jutra i pytania, jakie pojawiają się w związku z dostępnością oferowanych przez rząd środków. Już w tej chwili w wielu gminach mówi się o tym, że pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy nie będą się wlewały do samorządowych budżetów tak obfitym strumieniem, jak np. te z funduszu Polski Ład, a i ich rozliczenie będzie znacznie trudniejsze. Czasu na realizację zakładanych zadań jest podobno bardzo mało, więc większość lokalnych gospodarzy, zamiast budować i modernizować, po prostu machnie z rezygnacją ręką.
Tymczasem jednak, jak co roku, spisywane są listy oczekiwań i marzeń. W jakim stopniu zostaną spełnione? Do ostatecznego rachunku zysków i strat sięgniemy ponownie za rok.
Wójt Dariusz Stocki wyjaśnił, że w tegorocznym budżecie dochody samorządu osiągną poziom prawie 33,5 mln zł. Dochody bieżące to kwota 28 mln zł, natomiast majątkowe – 5,2 mln zł.
- W tym roku nie planujemy zaciągać żadnych finansowych zobowiązań, natomiast zadłużenie, które mamy, planujemy zredukować o kolejne 800 tys. zł – poinformował, przedstawiając uzasadnienie do podejmowanej uchwały, włodarz gminy.
Na jakim poziomie ukształtują się wydatki? Z przedstawionej w czasie sesji informacji wynika, że po stronie wydatków zapisano kwotę ponad 32,5 mln zł, z czego wydatki bieżące wyniosą ok. 23,5 mln zł, a te majątkowe, inwestycyjne, prawie 9 mln zł.
Tak więc wydatki na inwestycje stanowią ok. 28% całego naszego budżetu – podkreślił wójt.
Ambitne cele, znaczne środki
Ponad 0,5 mln zł gmina przeznaczy na organizację szlaku turystycznego „Malowniczy Wschód”. Realizacja zadania przypada na lata 2024-2025. W tym roku gmina zajmie się również wdrażaniem e-usług dla mieszkańców. Te same e-usługi wdrażać będzie zresztą także miasto Chełm.
- Na ten projekt przeznaczamy kwotę 1,9 mln zł i będzie on realizowany w latach 2024-2027 – zaznaczył Stocki.
Prawie 1 mln zł będzie również kosztować organizacja „Akademii Przedszkolaka”. Ten projekt związany jest z modernizacją punktu przedszkolnego, który funkcjonuje przy Szkole Podstawowej w Strachosławiu.
- W tym przypadku okres realizacji projektu to lata 2024-2027. Budynek, w którym funkcjonuje punkt, zostanie rozbudowany. W tej chwili może do niego uczęszczać tylko 16 dzieci, natomiast zainteresowanie przedszkolem jest dużo większe. Docelowo placówka miałaby objąć opieką 25 dzieci. Dla dzieci zostanie udostępniona sala sensoryczna oraz zmodernizowany plac zabaw. Sądzę, że w nowej odsłonie przedszkole ruszy od września – poinformował radnych wójt.
Prawie 8 mln zł gmina przeznaczy też na inwestycje o charakterze infrastrukturalnym. Między innymi 1,8 mln zł wyda na rozwój gospodarki wodno-ściekowej. Chodzi o część Kamienia-Kolonii, która do tej pory nie była skanalizowana.
Pilna interwencja potrzebna jest też, zdaniem władz, w Wolawcach, gdzie funkcjonuje, oddane ponad 20 lat temu, ujęcie wody. Na jego modernizację przeznaczono w budżecie 80 tys. zł.
Pojawią się też nowe wiaty przystankowe – w Czerniejowie i Strachosławiu.
Planują z wyprzedzeniem
Zabezpieczono też środki na przebudowę i wykonanie dokumentacji dróg gminnych.
- Obecnie wykonanie kilometra drogi z odpowiednimi poboczami kosztuje od 1,2 do 1,4 mln zł. Stan większości naszych dróg jest zadowalający, ale jeśli tylko pojawią się środki zewnętrzne, to zechcemy o nie wystąpić i wykonać prace tam, gdzie są one jeszcze potrzebne. Tak więc na same prace budowlane przeznaczamy 2,9 mln zł, a 200 tys. na wykonanie niezbędnej dokumentacji. W tej chwili nie dysponujemy już żadnymi ważnymi projektami – doprecyzował włodarz gminy.
Około 180 tys. zł gmina chce też przeznaczyć na wybudowanie tężni solankowej. Prozdrowotny obiekt ma zostać zamontowany w pobliżu zalewu w Natalinie.
Ok. 50 tys. zł, samorząd zaplanował na wykonanie projektu dotyczącego odnawialnych źródeł energii. Pompy ciepła oraz potrzebne do zasilania panele fotowoltaiczne miałyby się pojawić przy szkłach podstawowych w Kamieniu i Strachosławiu.
Na różnego rodzaju zadania w ramach funduszu sołeckiego gmina przeznaczy w tym roku 370 tys. zł.
- Jeśli zrealizujemy fundusz sołecki w ponad 90%, otrzymamy od rządu bonus w wysokości ok. 20 tys. zł – przypomniał w czasie obrad wójt Stocki.
Czytaj także:
- Gm. Białopole. Otworzyli oferty w „przetargu grozy”. Gmina ujęła się za mieszkańcami
- Gm. Białopole. Chcieli, by gmina zainterweniowała w sprawie oczyszczalni
- Powiat chełmski. Chcą odbudować struktury i zaufanie. Powiatowy PiS z nowym pełnomocnikiem
- Gm. Kamień. Mieszkańcy za fotowoltaiką, ale przeciw biogazowni i farmom wiatrowym
Napisz komentarz
Komentarze