We wtorek (24 lutego) do dyżurnego chełmskiej komendy zgłosił się 48-letni mężczyzna, który poinformował o oszustwie.
- Z relacji zgłaszającego wynikało, że otrzymał wiadomość, iż ktoś nabył kask narciarski, który wystawił w internetowej sprzedaży. Należało tylko potwierdzić transakcję przez załączony do widomości link – mówi nadkomisarz Ewa Czyż, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Mężczyzna niestety kliknął w niego i został przekierowany na stronę rzekomych płatności. Tam podał swoje dane i zalogował się do bankowości mobilnej.
- W międzyczasie zadzwoniła do niego kobieta podająca się za pracownika portalu aukcyjnego i nakłoniła go do autoryzowania kodów BLIK. To umożliwiło oszustom wypłatę ponad 19 tysięcy złotych z jego rachunku bankowego. Dopiero po chwili zorientował się, że mógł zostać oszukany, co potwierdził w kontakcie z pracownikiem banku – dodaje policjantka.
Mundurowi wyjaśniają okoliczności tego zgłoszenia i apelują, jak prawie każdego dnia, o zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności przy tego typu transakcjach internetowych.
- Czytajmy regulaminy serwisów ogłoszeniowych i postępujmy zgodnie z zawartymi tam zaleceniami. Pamiętajmy, że sprzedając w sieci, oczekujemy jedynie na wpłatę bez konieczności zatwierdzania przyjęcia płatności czy też faktu samej sprzedaży. A jak pokazuje ta sytuacja, kliknięcie w przysłany nam link może zakończyć się utratą pieniędzy. Dlatego nie działajmy pochopnie, dając sobie tym samym czas na zastanowienie albo poradzenie się innych osób - radzi Czyż.
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze