Wystawę otworzyła dyrektor muzeum, podkreślając, że tegoroczna ekspozycja jest wyjątkowa, gdyż prezentuje nie tylko bogate zbiory muzeum, ale także nowe pisanki autorstwa Michała Kowalika, twórcy ludowego pracującego w muzeum. Dyrektorka muzeum złożyła również wszystkim zgromadzonym życzenia spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych.

– Wchodzimy w okres przed Wielkanocą, a pisanka jest nieodłącznym symbolem Wielkiej Nocy, w związku z tym chcieliśmy pokazać pisanki i powrócić do ich tradycji – mówi Natalia Jędruszczak, dyrektor Muzeum Ziemi Chełmskiej.
Kuratorką wystawy jest Ilona Sawicka, kustosz Działu Etnografii w muzeum, która wprowadziła publiczność w świat tradycji pisanek. Podkreśliła, że ekspozycja prezentuje nie tylko pisanki z regionu chełmskiego, ale także z innych regionów, ukazując różnorodność technik i wzornictwa.
– To jest najstarsza i największa kolekcja w naszym dziale. Pokazujemy nie tylko chełmskie pisanki. Chcieliśmy rozszerzyć zakres i pokazać jak wyglądają pisanki i z innych regionów Lubelszczyzny i z innych regionów Polski, więc jest to taka dodatkowa wartość tej wystawy – mówi Ilona Sawicka, kuratorka wystawy.
Głównym twórcą wystawy jest Michał Kowalik, który szczegółowo opowiedział o eksponatach.
– W czasach przedchrześcijańskich jajka były zdobione woskiem i miały bogatą bardzo symbolikę z tym związaną – mówi Michał Kowalik.

Zwiedzający mogli podziwiać pisanki wykonane różnymi technikami. Szczególną uwagę zwrócono na najstarszą pisankę w kolekcji, datowaną na lata 40. XX wieku, oraz prace takich twórców jak Krystyna Brzuchala ze Żmudzi, Maria Wasyńczuk, Maria Marszaluk i Olga Wróblewska z Wólki Czułczyckiej.
– Jeżeli chodzi o te pisanki archiwalne, to staraliśmy się wybrać najciekawsze przedstawienia i wykonania tych pisanek. Twórcy z okolic Lubelszczyzny byli bardzo kreatywnymi ludźmi i starali się stworzyć jak najciekawsze wzory. Tutaj odnajdujemy wszelkiego rodzaju wzory geometryczne, są to wzory roślinne, solarne, nawiązujące do takich wątków znaczeniowych, czyli na przykład symbole słońca i wiatraczki – dodaje Michał Kowalik.
Michał Kowalik opowiedział również o symbolice wzorów, kolorystyce i technikach barwienia jajek.
– Kolorystyka właśnie tych dawnych pisanek może wiele osób zaskakiwać, bo one w większości były czarne. To wynikało z dwóch powodów. Przede wszystkim czarny kolor świetnie pozwala na wydobycie wzoru pisanki, dlatego pojawiał się najczęściej na pisankach. Kolor czarny także był przeznaczony dla szanowanych osób. Był jednym z kolorów, które były najtrudniejsze do uzyskania z surowców roślinnych, więc to też była sztuka – kontynuuje Michał Kowalik.
Fotorelacja z wydarzenia poniżej:
Na wystawie zaprezentowano również pisanki współczesne, inspirowane tradycyjnymi wzorami, ale także motywami patriotycznymi, takimi jak herb województwa lubelskiego.
– Pojawia się na naszej wystawie, czerpiąca ze współczesnych motywów pisanka, która jest ze wzorem wspomnianym wcześniej, ośmioczęściową swastyką, czyli wiatraczkiem. Natomiast z przodu mamy herb naszego województwa. Taka ciekawostka - herb województwa lubelskiego nawiązuje do chorągwi województwa, która walczyła w bitwie pod Grunwaldem – dodaje Kowalik.

Podczas wernisażu zaproszono zwiedzających do udziału w warsztatach, które będą odbywać się w kolejnych dniach. Rezerwacji można dokonać pod nr tel. 82 564-01-01 wew. 541.
Wystawa „Cały świat z pisanki… Najważniejsze atrybuty Świąt Wielkanocnych” to nie tylko prezentacja bogatej kolekcji pisanek, ale także opowieść o tradycji, symbolice i pięknie sztuki ludowej. Ekspozycja jest czynna do końca kwietnia.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze