Można chyba powiedzieć, że okres przygotowawczy, okres tzw. taryfy ulgowej, właśnie się zakończył i teraz rejowieccy harcerze ruszą do prawdziwej akcji. Czeka ich cykl pasjonujących zajęć, w czasie których nauczą się, jak być odpowiedzialnym (za siebie i innych), zorganizowanym, samodzielnym, a jednocześnie otwartym na potrzeby drugiego. Nauczą się też współpracy w zespole i dotkną wartości, którymi warto kierować się już do końca życia. Czy taka oferta może być atrakcyjna dla młodych? Jak się okazuje, tak.
- Harcerstwo to wyjątkowa przestrzeń, która sprzyja wszechstronnemu rozwojowi człowieka. W naszej drużynie można odnaleźć przygody na świeżym powietrzu (obozy, biwaki, wędrówki i gry terenowe), a także uczestniczyć w nauce przez zabawę. Wszystkie te aktywności rozwijają w młodym człowieku to, co chyba trudno jest osiągnąć we współczesnym świecie – mówi instruktorka Agnieszka Gepner.
W ostatniej zbiórce druhen i druhów uczestniczył porucznik Daniel Pilipczuk, prezes Stowarzyszenia Semper Fidelis, który zaprosił drużynę na majowe szkolenie, które odbędzie się na Strzelnicy Rybie. Survival, pierwsza pomoc oraz zagadnienia strzeleckie - to tylko niektóre z zaplanowanych atrakcji.
Harcerscy nowicjusze mają za sobą tylko kilka miesięcy aktywności, ale są niezwykle zaangażowani. Dorośli są pod wrażeniem ich zgrania i umiejętności i wierzą, że młodzi będą w stanie zajść bardzo daleko.
- Grę terenową zakończyliśmy obrzędem wręczenia chust harcerskich oraz ogniskiem. Bardzo dziękujemy stowarzyszeniu za zaangażowanie – podkreśla pani Agnieszka.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze